- Taka jest decyzja zarządu - powiedział Schetyna, pytany o start swojego szwagra Konrada Rowińskiego i Barbary Zdrojewskiej, żony ministra kultury. Szwagier jest - według Schetyny - doświadczonym samorządowcem. - Samorządowcy - szczególnie ci doświadczeni - powinni móc kandydować de Senatu, powinni angażować się także w legislację - stwierdził polityk. - Ale Platforma akurat tutaj, w tych kwestiach jest bardzo zasadnicza. Trochę może ze szkodą dla jakości, ale tak po prostu jest, tak się stało i tutaj jesteśmy konsekwentni - oświadczył marszałek.
Informację o rezygnacji ze startu w wyborach Barbary Zdrojewskiej potwierdził Bogdan Zdrojewski, który jednocześnie zaznaczył, że "nie do końca rozumie ten wybór". - Żona ma ograniczone prawo obywatelskie tylko, dlatego że jest moją żoną i że oboje jesteśmy aktywni - powiedział Zdrojewski w TOK FM. Według niego kwestia kandydowania w wyborach osób powiązanych rodzinnie powinna zostać sprecyzowana. - Jest to problem, który musi być rozwiązany i to musi być rozwiązany systemowo - powiedział minister.
- Każdy aktywny działacz formacji politycznej powinien od samego początku wiedzieć, gdzie ma ograniczenia, jeżeli chodzi o jego prawa, gdzie rozwój jego kariery czy aktywności politycznej ma granice - zawsze lepiej, aby to było transparentne i wypowiedziane z dużym wyprzedzeniem, bo w innym wypadku wydaje mi się, że wylewamy dziecko z kąpielą - stwierdził Zdrojewski. Barbara Zdrojewska jest przewodnicząca klubu PO w radzie miejskiej we Wrocławiu.
W środę wieczorem kandydatów PO do Senatu akceptował zarząd krajowy Platformy. W czwartek kandydatów w wyborach do Sejmu i Senatu zatwierdzi Rada Krajowa partii.
zew, das, PAP