Po wizycie litewskiego ministra oświaty Algirdasa Monkevicziusa w Warszawie złagodzeniu uległo stanowisko Litwy wobec oświaty polskiej.
Tak ocenia wynik rozmów polsko-litewskich dotyczących mniejszości narodowych przewodniczący Stowarzyszenia Szkół Polskich na Litwie "Macierz Szkolna" Józef Kwiatkowski.
Jak poinformował po powrocie z Polski na konferencji prasowej w Wilnie minister Monkeviczius, podczas jego wizyty w Warszawie, w poniedziałek i wtorek, został podpisany komunikat, w którym obie strony powzięły zobowiązania w sprawie oświaty mniejszości polskiej i litewskiej.
Strona polska zobowiązała się między innymi nie zmieniać w ciągu najbliższych kilku lat sieci szkół z litewskim językiem nauczania, zwiększyć finansowanie szkół litewskich, zwiększyć wydawanie podręczników litewskich, a także zezwolić w szkołach litewskich na składanie egzaminów i testów w języku ojczystym.
Z kolei strona litewska zobowiązała się ustanowić okres przejściowy na zrównanie kryteriów składania egzaminu maturalnego z języka litewskiego dla szkół litewskich i polskich, ustalić okres przejściowy, w czasie którego obowiązkowy egzamin maturalny z języka ojczystego w szkołach polskich zostanie zastąpiony zaliczeniem z oceną, a także zobowiązała się stworzyć dla polskiej mniejszości narodowej warunki korzystania z podręczników polskich i podręczników tłumaczonych z języka litewskiego.
Minister Monkeviczius poinformował również, że przynajmniej raz do roku będzie się spotykał z polskim ministrem edukacji narodowej i sportu. Najbliższe odbędzie się jesienią z Wilnie.
W ocenie Kwiatkowskiego "w kwestii podręczników zostało odniesione małe zwycięstwo, gdyż początkowo założenia ministerstwa oświaty Litwy nie przewidywały w ogóle tłumaczenia podręczników z litewskiego dla dwóch najstarszych klas szkół polskich (11-12)".
"Natomiast w kwestii obowiązkowego egzaminu maturalnego nic się nie zmieniło - uważa Kwiatkowski. - Nie zadawala nas propozycja zastąpienia go zaliczeniem z oceną. Takie zaliczenie obowiązuje też dzisiaj. Dlatego nadal będziemy żądali pozostawienia w szkołach polskich obowiązkowego egzaminu z języka ojczystego" - powiedział przewodniczący "Macierzy Szkolnej".
em, pap
Jak poinformował po powrocie z Polski na konferencji prasowej w Wilnie minister Monkeviczius, podczas jego wizyty w Warszawie, w poniedziałek i wtorek, został podpisany komunikat, w którym obie strony powzięły zobowiązania w sprawie oświaty mniejszości polskiej i litewskiej.
Strona polska zobowiązała się między innymi nie zmieniać w ciągu najbliższych kilku lat sieci szkół z litewskim językiem nauczania, zwiększyć finansowanie szkół litewskich, zwiększyć wydawanie podręczników litewskich, a także zezwolić w szkołach litewskich na składanie egzaminów i testów w języku ojczystym.
Z kolei strona litewska zobowiązała się ustanowić okres przejściowy na zrównanie kryteriów składania egzaminu maturalnego z języka litewskiego dla szkół litewskich i polskich, ustalić okres przejściowy, w czasie którego obowiązkowy egzamin maturalny z języka ojczystego w szkołach polskich zostanie zastąpiony zaliczeniem z oceną, a także zobowiązała się stworzyć dla polskiej mniejszości narodowej warunki korzystania z podręczników polskich i podręczników tłumaczonych z języka litewskiego.
Minister Monkeviczius poinformował również, że przynajmniej raz do roku będzie się spotykał z polskim ministrem edukacji narodowej i sportu. Najbliższe odbędzie się jesienią z Wilnie.
W ocenie Kwiatkowskiego "w kwestii podręczników zostało odniesione małe zwycięstwo, gdyż początkowo założenia ministerstwa oświaty Litwy nie przewidywały w ogóle tłumaczenia podręczników z litewskiego dla dwóch najstarszych klas szkół polskich (11-12)".
"Natomiast w kwestii obowiązkowego egzaminu maturalnego nic się nie zmieniło - uważa Kwiatkowski. - Nie zadawala nas propozycja zastąpienia go zaliczeniem z oceną. Takie zaliczenie obowiązuje też dzisiaj. Dlatego nadal będziemy żądali pozostawienia w szkołach polskich obowiązkowego egzaminu z języka ojczystego" - powiedział przewodniczący "Macierzy Szkolnej".
em, pap