Błaszczak: jesienią Kaczyński będzie premierem

Błaszczak: jesienią Kaczyński będzie premierem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak (fot. WPROST) Źródło: Wprost
Kampania wyborcza będzie skoncentrowana na sprawach dotyczących poziomu życia, kosztów utrzymania, na sprawach gospodarczych. To jest sprawa najważniejsza, która dotyka nas wszystkich na co dzień - przekonuje gość "Sygnałów Dnia" Mariusz Błaszczak z PiS. Szef klubu PiS przekonuje też, że wierzy w sukces swojej partii. - Jesteśmy przekonani, że Jarosław Kaczyński będzie premierem po wyborach jesiennych - zapewnia.
- Politycy Prawa i Sprawiedliwości to osoby doświadczone, to osoby, które sprawowały władzę w naszym kraju, a ten czas był dobry dla Polski. To był czas, kiedy powstało milion trzysta tysięcy nowych miejsc pracy, kiedy Polska rozwijała się gospodarczo bardzo dynamicznie - podkreśla polityk PiS.

Jak będzie wyglądała kampania PiS? - Chcemy pokazywać nasze rozwiązania programowe, rozwiązania problemów, przed którymi stoi dziś społeczeństwo. Mówiliśmy przed chwilą o sytuacji, fatalnej sytuacji finansów naszego kraju, tymczasem minister finansów jest na urlopie, jak się okazuje, a więc widać, że rząd nie przedstawia rozwiązań problemów, przed którymi stoimy, a Prawo i Sprawiedliwość takie rozwiązania będzie prezentowało. Jeśli nie mamy zielonej wyspy, a wszystko wskazuje na to, że nie mamy zielonej wyspy, to rząd premiera Tuska sięga do płytkich kieszeni, do kieszeni Kowalskiego, przeciętnego Kowalskiego, np. podnosząc podatek VAT. My mówimy: jeśli jest sytuacja finansów trudna, to należy sięgać do głębokich kieszeni, i taką propozycję przedstawialiśmy. Podatek bankowy, podatek, który jest neutralny, jeśli chodzi o osoby średnio i gorzej sytuowane - wylicza pomysły PiS-u Błaszczak. - Rząd premiera Tuska wyraźnie chroni tych, którzy są najbogatsi w Polsce, a przenosi koszty kryzysu na średnio i gorzej sytuowanych. Rząd Prawa i Sprawiedliwości takiej polityki prowadził nie będzie - dodaje polityk PiS.

Polskie Radio Program I, arb