O sekretach GROM-u poczytasz w internecie

O sekretach GROM-u poczytasz w internecie

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wikipedia) 
Objęte ścisłą tajemnicą plany siedzib jednostek specjalnych - GROM-u i Formozy - można było obejrzeć w... internecie. Rejonowy Zarząd Infrastruktury w Gdyni załączył je do informacji na temat przetargu na wykonanie robót budowlanych w budynkach należących do obu formacji - informuje "Rzeczpospolita". Plany miały zniknąć z sieci dopiero w momencie, gdy gazeta zaczęła o nie pytać. Wcześniej plany budynków Formozy pojawiły się już raz w sieci - w związku z innym przetargiem.
– Nasze wizerunki są tajne, siedziby, wyposażenie. Nawet nie można podawać tego, jak liczne są oddziały specjalne, a tu takie coś. To jakaś kpina. Jeśli tak to wszystko ma wyglądać, to dajmy sobie spokój z tą tajnością - denerwuje się jeden z żołnierzy sił specjalnych. – Jeśli taka sytuacja zdarzyła się pierwszy raz, można przyjąć, że to głupota, ale jeśli takie rzeczy dzieją się po raz kolejny, to już jest jakiś sabotaż albo dywersja – dodaje jeden z komandosów GROM-u.

Janusz Walczak, były oficer Marynarki Wojennej uważa, że przyczyną ujawnienia tajnych informacji jest... lenistwo urzędników wojskowych z RZI. - Zorganizowanie przez nich niejawnego przetargu wymagałoby trochę zachodu. Trzeba by było zorganizować tajną kancelarię, zaprosić służby specjalne, przygotować odpowiednie procedury. A tak wrzuca się informacje do internetu i sprawa z głowy - wyjaśnia.

– Dowództwo Wojsk Specjalnych już analizuje tę sytuację – zapewnia Jacek Sońta, rzecznik MON, który zapewnia, że w przyszłości do ujawniania niejawnych informacji w internecie na pewno nie dojdzie.

"Rzeczpospolita", arb