Sejm wbrew woli SLD uchwalił ustawę o bezpośrednim wyborze liderów samorządów. SLD najprawdopodobniej nie będzie chciał poprawiać ustawy w Senacie.
Za uchwaleniem ustawy o bezpośrednim trybie wyborów opowiedziało się 371 posłów, przeciw było 31, a wstrzymało się od głosu 4 posłów.
Za poprawką opowiedziało się 215 posłów, przeciw było 204, wstrzymało się 4 posłów.
Przyjmując poprawkę, zgłoszoną przez PO, posłowie wykreślili z projektu ustawy możliwość, by wójtem został kandydat, który nie uzyskał ponad połowy głosów, ale zdobył ich więcej niż dwaj kolejni kandydaci łącznie.
Wcześniej Sejm odrzucił zaproponowaną przez SLD poprawkę, zgodnie z którą w drugiej turze wójta wybierać miała rada gminy.
Oznacza to, że zgodnie z ustawą, wójtem zostaje ten kandydat, który uzyska ponad połowę głosów. Gdy żaden z kandydatów nie otrzyma takiego poparcia, po dwóch tygodniach zorganizowana ma być druga tura wyborów, do której przechodzić będą dwaj kandydaci z największym poparciem z pierwszego głosowania.
Teraz ustawa trafi do Senatu. W tej izbie parlamentu bezwzględną większość ma SLD, które opowiadało się za rozwiązaniami przeciwnymi do przyjętych przez Sejm.
Zdaniem jednego z liderów SLD, marszałka Sejmu Marka Borowskiego, partia nie powinna forsować zmiany uchwalonej ordynacji wyborczej.
"Nie ma już powodów, aby w Senacie wracać do tej kwestii" - powiedział w czwartek rano Borowski w radiu RMF FM pytany, czy SLD będzie próbował w Senacie powrócić do swojej wersji wyborów burmistrzów i wójtów. "Nie ma warunków do tego, (...) nie udało też się przekonać wyborców" - tłumaczył marszałek.
les, pap
Za poprawką opowiedziało się 215 posłów, przeciw było 204, wstrzymało się 4 posłów.
Przyjmując poprawkę, zgłoszoną przez PO, posłowie wykreślili z projektu ustawy możliwość, by wójtem został kandydat, który nie uzyskał ponad połowy głosów, ale zdobył ich więcej niż dwaj kolejni kandydaci łącznie.
Wcześniej Sejm odrzucił zaproponowaną przez SLD poprawkę, zgodnie z którą w drugiej turze wójta wybierać miała rada gminy.
Oznacza to, że zgodnie z ustawą, wójtem zostaje ten kandydat, który uzyska ponad połowę głosów. Gdy żaden z kandydatów nie otrzyma takiego poparcia, po dwóch tygodniach zorganizowana ma być druga tura wyborów, do której przechodzić będą dwaj kandydaci z największym poparciem z pierwszego głosowania.
Teraz ustawa trafi do Senatu. W tej izbie parlamentu bezwzględną większość ma SLD, które opowiadało się za rozwiązaniami przeciwnymi do przyjętych przez Sejm.
Zdaniem jednego z liderów SLD, marszałka Sejmu Marka Borowskiego, partia nie powinna forsować zmiany uchwalonej ordynacji wyborczej.
"Nie ma już powodów, aby w Senacie wracać do tej kwestii" - powiedział w czwartek rano Borowski w radiu RMF FM pytany, czy SLD będzie próbował w Senacie powrócić do swojej wersji wyborów burmistrzów i wójtów. "Nie ma warunków do tego, (...) nie udało też się przekonać wyborców" - tłumaczył marszałek.
les, pap