PiS chce debaty na temat edukacji. Zapraszają Hall

PiS chce debaty na temat edukacji. Zapraszają Hall

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński, fot. Wprost 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zaprosił minister Katarzynę Hall na przedwyborczą debatę na temat edukacji, która miałaby się odbyć w piątek o godz.12. Hall oświadczyła, że chętnie spotka się z PiS, ale na zasadach ustalonych przez oba sztaby wyborcze.
- Jest kwestia rozliczenia tych czterech lat, zdania sprawy przed społeczeństwem z tego, co przez te cztery lata się działo - mówił Kaczyński. Jak przypomniał, PiS organizuje ośrodek programowy. - W tym ośrodku będziemy przeprowadzali rozmowy z ministrami. Ponieważ rozpoczyna się rok szkolny, jako pierwsza na piątek na godz. 12 zostanie zaproszona minister Hall. Będzie na nią oczekiwał prof. Andrzej Waśko (były wiceminister edukacji - red.). Później będą kolejne zaproszenia - dodał prezes PiS. Poinformował również, że PiS przesłał swój program do PO. - Mamy nadzieję, że otrzymamy podobną przesyłkę od Platformy. Wtedy będzie podstawa, żeby rozmawiać. Rozmowy ot tak nie mają sensu - powiedział Kaczyński.

Hall spotka się chętnie

Minister edukacji Katarzyna Hall powiedziała, że bardzo chętnie spotka się z PiS, ale na zasadach ustalonych przez oba sztaby wyborcze. - Jestem zainteresowana można powiedzieć odkłamywaniem różnych nieprawd, czasem głoszonych niestety przez PiS i bardzo chętnie się spotkam, ale rozumiem, że w terminie i na zasadach uzgodnionych przez sztaby wyborcze - powiedziała szefowa resortu edukacji. - Ze mną się już wcześniej kontaktował sztab wyborczy Platformy Obywatelskiej, który ustala harmonogram możliwości kalendarzy ministrów. Jestem do dyspozycji, ale myślę, że czas, miejsce i  sposób organizacji debaty muszą uzgodnić sztaby wyborcze - mówiła minister.

"Przypadki w polityce to rzadkość"

Donald Tusk zaproponował w sobotę PiS cykl debat telewizyjnych w  sprawach najważniejszych dla Polski, z udziałem ministrów jego rządu i  przedstawicieli PiS. Debaty miałyby ruszyć w poniedziałek, 29 sierpnia, i  odbywać się codziennie; w ostatniej wzięliby udział szefowie PO i PiS.

Rzecznik PiS Adam Hofman mówił, że  "parę godzin" przed konferencją premiera w sprawie debat "otrzymał telefon od ważnego dziennikarza TVN24 oraz TVN - koło godziny 10 - z  propozycją debat »jeden na jeden«, a później propozycją debaty: premier Donald Tusk-premier Jarosław Kaczyński". - Nie minęły trzy godziny i tę samą propozycję złożył na konferencji prasowej premier Donald Tusk. Oczywiście być może jest to przypadek, ale  jest to także argument do tego, by nie robić debat w TVN-ie, Polsacie, TVP, tylko tutaj, w centrum programowym - mówił rzecznik PiS. Jak ocenił, był to zapewne przypadek, "ale w polityce przypadki zdarzają się dość rzadko".

"Tusk będzie musiał wykazać się odwagą"

Prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do potencjalnej debaty z  Donaldem Tuskiem, powiedział: "tu są rozliczne problemy, jeszcze będziemy się nad tym zastanawiali". - Ale być może go tutaj zaprosimy, będzie musiał wykazać troszkę odwagi, nie wiem, czy wykaże - powiedział Kaczyński. Pytany, kto reprezentowałby PiS w debacie z ministrem finansów Jackiem Rostowskim odpowiedział: "na pewno przeciwstawimy magistrowi, czy też raczej bakałarzowi, profesora". Kaczyński przypomniał, że w Sejmie cały czas nie został poddany pod  obrady projekt jego partii, aby w Izbie możliwa była trzygodzinna debata rząd-opozycja na wzór brytyjski z obowiązkową obecnością premiera. - Zapraszamy. Jeszcze można to uchwalić - powiedział.

zew, PAP