Sąd aresztował na trzy miesiące 34-letniego właściciela kawiarenki internetowej w Czechowicach-Dziedzicach, w której w poniedziałek zginęli dwaj policjanci.
U właściciela kawiarenki Piotra Z. po napadzie znaleziono nielegalny alkohol i sfałszowane znaki akcyzy. Prokuratura Rejonowa w Pszczynie podkreśla, że nie należy łączyć tej sprawy z zabójstwem policjantów - postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Katowicach. W tym śledztwie Piotr Z. występuje jako pokrzywdzony.
"Najpoważniejszy zarzut, jaki postawiliśmy podejrzanemu, dotyczy sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia poprzez wyrabianie i wprowadzanie do obrotu szkodliwych substancji i artykułów spożywczych" - powiedział Andrzej Wąsik z pszczyńskiej prokuratury.
Za to przestępstwo Piotrowi Z. grozi nawet do ośmiu lat więzienia.
em, pap
"Najpoważniejszy zarzut, jaki postawiliśmy podejrzanemu, dotyczy sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia poprzez wyrabianie i wprowadzanie do obrotu szkodliwych substancji i artykułów spożywczych" - powiedział Andrzej Wąsik z pszczyńskiej prokuratury.
Za to przestępstwo Piotrowi Z. grozi nawet do ośmiu lat więzienia.
em, pap