- Chcemy, aby Polska była krajem otwartym, gościnnym, i przyjaznym dla osób szukających w naszym państwie nowych szans na lepsze życia - mówił prezydent po podpisaniu nowych przepisów. Według niego fakt, że jest to już trzecia abolicja dla cudzoziemców, jest sygnałem, że brakuje systemowych rozwiązań regulujących na bieżąco kwestie pobytu w Polsce. Komorowski zaznaczył, że dlatego po wyborach będzie zachęcać przyszły rząd i sam podejmie kroki umożliwiające określenie "świadomej polityki imigracyjnej, tworzącej swoiste preferencje jak i warunki regulujące kwestie pobytu cudzoziemców". - Dzisiaj jest to swoista amnestia, ale sądzę, że powinniśmy wypracować świadomą politykę imigracyjną - mówił prezydent.
Zgodnie z nowymi przepisami w przypadku cudzoziemców, którym odmówiono statusu uchodźcy i orzeczono wydalenie z Polski, wymogiem uzyskania zezwolenia będzie nieprzerwany pobyt w Polsce co najmniej od 1 stycznia 2010 roku. O wydanie zezwolenia na zalegalizowanie pobytu będą mogli również wystąpić cudzoziemcy, wobec których 1 stycznia 2010 roku trwało postępowanie o nadanie statusu uchodźcy (wszczęte w związku ze złożeniem kolejnego wniosku w tej sprawie). Zezwolenie na pobyt czasowy dla osób objętych abolicją będzie udzielane na dwa lata (jeden rok okazał się zbyt krótki). W trakcie takiego pobytu cudzoziemiec będzie mógł zatrudnić się bez zezwolenia - na podstawie umowy o pracę.
zew, PAP