Prezydent Komorowski nawiązał również do sprofanowania pomnika pomordowanych Żydów w Jedwabnem. - Nawet jeśli jest to zwykła głupota, niedojrzały wybryk, to jest o co się modlić: aby nasza chrześcijańska wrażliwość, wyrażała się również w tym, że potrafimy z głębokim przemyśleniem mówić i powtarzać przepraszam - podkreślił.
O zdarzeniach o charakterze ksenofobicznym prezydent rozmawiał też telefonicznie z wojewodą podlaskim Maciejem Żywno. Wskazał na konieczność objęcia tego miejsca pamięci stałym monitoringiem przy użyciu środków technicznych, aby podobne skandaliczne wydarzenia nie miały miejsca w przyszłości.
31 sierpnia nieznani sprawcy na pomniku poświęconym pamięci ofiar zbrodni w Jedwabnem namalowali swastykę i napisali: "Byli łatwopalni" i "Nie przepraszam za Jedwabne". Zdecydowanej reakcji prezydenta na ten akt wandalizmu zażądała żydowska organizacja z USA - Liga Przeciw Zniesławieniom (ADL).
PAP, arb