W spocie pojawia się też rodzina polityka - żona Monika i bawiące się dzieci, których wsparcie lider Ruchu podkreślał mocno podczas prezentacji. W spocie widzowie mogą także dostrzec zdjęcia Palikota z albumu szkolnego oraz ze stanu wojennego. - Palikot, jakiego nie znacie. Palikot, jakiego nie zna Polska - ocenił swój spot polityk. Podkreślił, że reklamówka ma się przyczynić do zmiany jego wizerunku w mediach. - W mediach powstał jednostronny obraz Palikota - ekscentryka, skandalisty, osoby, która prowokuje polską opinię publiczną, a znika ten drugi, rodzinny wymiar - tłumaczył. Palikot zapowiedział, że począwszy od najbliższego piątku będzie prezentował swoje kolejne spoty wyborcze. Również w piątek ogłoszone zostanie główne hasło wyborcze jego komitetu wyborczego. Ocenił realne poparcie dla swojego ugrupowania na 6 procent. - Jestem przekonany, że uzyskamy między 10 a 12 procent głosów - dodał. - Nie da się stworzyć koalicji bez Ruchu Palikota"- podkreślił.
W opinii lidera Ruchu, w Polsce "nie ma kampanii, jest kompletna nuda". Palikot narzekał także na brak debat ze swoim udziałem. Stwierdził, że jego dyskusja z Donaldem Tuskiem byłaby jedyną ciekawą debatą kampanii. Zaznaczył jednak, że "Tusk nie ma z nim odwagi debatować".pap, ps