Wspólnik zabójcy? (aktl.)

Wspólnik zabójcy? (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Warszawska policja przesłuchuje mężczyznę, który siedział przy stoliku razem z dwoma ofiarami piątkowej strzelaniny w centrum handlowym Klif w Warszawie.
Nieoficjalnie wiadomo, że policja jest już na tropie mordercy i jest w trakcie sporządzania portretu pamięciowego.
41-letni Tomasz S., czwarty uczestnik strzelaniny, w której zginęły dwie osoby, a trzecia została ranna, współpracował z zabójcą - podejrzewają stołeczni policjanci.
S. siedział przy jednym stoliku wraz z dwoma zastrzelonymi i jednym ciężko rannym w piątkowej strzelaninie w centrum handlowym Klif. Po strzelaninie uciekł. Został zatrzymany w nocy z soboty na niedzielę; do tej pory jest przesłuchiwany przez stołeczną policję.
Z nieoficjalnych źródeł zbliżonych do policji, PAP dowiedziała się, że S. najprawdopodobniej współpracował z zabójcą. Policjanci podejrzewają, że miał on m.in. pomóc "namierzyć" ofiary strzelaniny.
Policja przygotowuje portret pamięciowy zabójcy. Wiadomo m.in. że nosił on czapeczkę, która sprawiła, że jego twarz nie była widoczna w kamerach przemysłowych zainstalowanych w sklepie. Policjanci twierdzą, że strzelanina była wynikiem porachunków pomiędzy gangsterami z warszawskich grup przestępczych.

em, IrP, pap