– Po wyborach żadna partia nie będzie rządziła samodzielnie, ale na pewno nie będzie też koalicji SLD-PiS – mówiła w Radiu Dla Ciebie wiceprzewodnicząca SLD Katarzyna Piekarska.
Wiceprzewodnicząca Sojuszu – jak mówi – była zdziwiona rzekomą decyzją Beaty Kempy o rezygnacji z wyborów. – Trudno było w to uwierzyć. Aczkolwiek kolega zrobił mi też kiedyś zrobił taki dowcip i przesłał meila z kancelarii prezydenta – mówi. – Beata Kempa pewnie ma swoich przeciwników wewnątrz organizacji. Zwłaszcza, że jej przejście do Świętokrzyskiego było lekkim skandalem – dodaje. Podkreśla jednak, że nie boi się fałszerstw wyborczych.
Zdaniem Piekarskiej SLD w okręgu warszawskim zdobędzie przynajmniej cztery mandaty. – Wszelkie scenariusze piszą wyborcy. Dla nas ważne jest to, z jakim wynikiem obudzimy się po wyborach. Myślę, że SLD zdobędzie więcej głosów, niż Grzegorz Napieralski w wyborach prezydenckich. Z wyborów na wybory mamy coraz lepsze notowania. Sądzę, że teraz zdobędziemy wynik w granicach 18 procent – mówi.
Piekarska nie sądzi też, że PiS osiągnie lepszy wynik w wyborach niż PO. – Dziś z całą pewnością można powiedzieć, że żadna partia nie będzie rządziła samodzielnie. Jaka to będzie koalicja? O tym 9 października zdecydują wyborcy. Na pewno jednak nie będzie to koalicja SLD-PiS – zaznacza.
Radio Dla Ciebie, BP
Zdaniem Piekarskiej SLD w okręgu warszawskim zdobędzie przynajmniej cztery mandaty. – Wszelkie scenariusze piszą wyborcy. Dla nas ważne jest to, z jakim wynikiem obudzimy się po wyborach. Myślę, że SLD zdobędzie więcej głosów, niż Grzegorz Napieralski w wyborach prezydenckich. Z wyborów na wybory mamy coraz lepsze notowania. Sądzę, że teraz zdobędziemy wynik w granicach 18 procent – mówi.
Piekarska nie sądzi też, że PiS osiągnie lepszy wynik w wyborach niż PO. – Dziś z całą pewnością można powiedzieć, że żadna partia nie będzie rządziła samodzielnie. Jaka to będzie koalicja? O tym 9 października zdecydują wyborcy. Na pewno jednak nie będzie to koalicja SLD-PiS – zaznacza.
Radio Dla Ciebie, BP