"Tusk przyjechał jak pierwszy sekretarz". Płaczący pytają: jak żyć?
"Gdy byłem kibolem...". Tusk szuka dialogu z kibicami
Tusk w szkole, PiS zawiadamia policję
Po tym jak autobus, którym podróżuje Tusk zatrzymał się przed budynkiem, kibice zaczęli skandować "Donald matole twój rząd obalą kibole", przedstawiciele Ruchu Poparcia Palikota nawoływali do debaty premiera z Januszem Palikotem, wołając: "Jesteśmy pełnoprawnymi uczestnikami życia politycznego, domagamy się debaty", członkowie klubu Gazety Polskiej skandowali "zdrajca, zdrajca", a Akcja Alternatywna Naszość skandowała "9 października wrzuć Donalda do śmietnika".
Premier nie zwracając uwagi na manifestantów wszedł do budynku.
Następnie manifestanci, z wyjątkiem Ruchu Poparcia Palikota, zaczęli "wymieniać się" hasłami. Kibice krzyczeli "zdrajca, zdrajca", a uczestnicy innych pikiet podskakiwali w rytm kibicowskiego hasła "Kto nie skacze, ten za Tuskiem".
Tusk przyjechał do Poznania, po wcześniejszych wizytach w Kutnie, Koninie i Wrześni.
zew, PAP