Napieralski chce koalicji z PO. "Nawet bez Tuska"
- Silne SLD to silny rząd, to zmiany, to nie leniwy rząd, tak jak teraz, walki i stołki i wpływy, kto ma więcej, tylko to jest rząd, który będzie zmieniał Polskę, naprawdę będzie zmieniał Polskę - zachwalał swoją partię Napieralski.
Tłumacząc swoje wcześniejsze słowa, że SLD jest gotów do rozmów z PO o kształcie przyszłej koalicji, Napieralski oświadczył: "Moja oferta była taka: jeżeli premier dezerteruje i ucieka z pola bitwy i mówi: no, jeżeli przegram nawet o procent, to ja nie chcę tworzyć rządu, to znaczy, że otwiera drogę do powrotu IV RP. I ja się na to nie zgadzam" - powiedział. Dodał, że jest gotów wspierać "wszystkie siły polityczne, które chcą nowoczesnej, otwartej, modernizacyjnej Polski, takiej europejskiej Polski".
Napieralski zapewnił, że Sojusz prowadzi kampanię w sposób nieagresywny. - Nikogo nie atakujemy. Rozliczamy rząd, bo to jest rola opozycji, przypominamy obietnice, które nie zostały zrealizowane - oświadczył.
zew, Polskie Radio