- Koalicja Platformy z Ruchem Palikota jest raczej niemożliwa – twierdzi Rafał Grupiński, wiceprzewodniczący klubu PO.
W Salonie Politycznym Trójki Grupiński zapewnia, że Platforma chce zwyciężyć w wyborach. – Jesteśmy w ogniu kampanii, którą chcemy wygrać. Chcemy wygrać dla Polski i odzyskać jak najwięcej osób, które w nas zwątpiły. Zależy nam również na przekonaniu społeczeństwa, że zasługujemy na ich mandat – podkreśla poseł.
Platforma sondaży PiS-u się nie boi
Grupiński nie obawia się wyników sondaży przedstawianych przez Jarosława Kaczyńskiego, w których PiS miał wyprzedzić partię Donalda Tuska. – Prezes PiS-u podaje przewagę nad PO w punktach procentowych. Ciekawi mnie to, bo takie badania muszą być robione na dużych grupach, są bardzo drogie i będą musiały zostać zawarte w budżecie kampanii. Jeżeli ich tam nie będzie, wtedy będzie jasne, że PiS kłamało – ocenia poseł Platformy. Grupiński zapewnia, że jego partia nie robi takich badań w trakcie kampanii.
Palikot pod drzwiami Sejmu
Polskie Radio, BdK
Platforma sondaży PiS-u się nie boi
Grupiński nie obawia się wyników sondaży przedstawianych przez Jarosława Kaczyńskiego, w których PiS miał wyprzedzić partię Donalda Tuska. – Prezes PiS-u podaje przewagę nad PO w punktach procentowych. Ciekawi mnie to, bo takie badania muszą być robione na dużych grupach, są bardzo drogie i będą musiały zostać zawarte w budżecie kampanii. Jeżeli ich tam nie będzie, wtedy będzie jasne, że PiS kłamało – ocenia poseł Platformy. Grupiński zapewnia, że jego partia nie robi takich badań w trakcie kampanii.
Palikot pod drzwiami Sejmu
- Palikot łomocze do drzwi Sejmu - przyznaje Grupiński komentując rosnące poparcie dla partii założonej przez byłego polityka PO. - Mam nadzieję, że Ruch Palikota, który jest stworzony w celu poparcia jednej osoby, a nie zajmowania się ważnymi sprawami państwa, nie przekroczy jednak progu wyborczego – dodaje. – Działacze Ruchu Palikota w Wielkopolsce przypominają mi Samoobronę Andrzeja Leppera z poprzednich lat – podkreśla. I dodaje, że zwolennicy Palikota koncentrują się tylko na osobie lidera partii i nie wiedzą, kim są inne osoby z jego list wyborczych.
Poseł Platformy podkreśla, że jego partia nie liczy na koalicję z Palikotem. – Nie zmienimy starych zasad, jak proponuje Palikot. Nie wydaje mi się, żeby koalicja PO z Ruchem Palikota była możliwa w Sejmie. Chcemy dalej współpracować z PSL, by na szczytach władzy panował spokój. Ludowcy mają niezłe notowania i nie widzę powodu, żeby trzeba było szukać kogoś innego - czy Napieralskiego, czy Palikota – ocenia. - Dzisiaj Palikotowi w sposobie myślenia, poza oczywiście wątkami antyklerykalnymi, bliżej jest do PiS, niż do PO – podsumowuje poseł PO.Polskie Radio, BdK