SLD kusi seniorów bonami

SLD kusi seniorów bonami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Balicki (fot. WPROST) Źródło: Wprost
Ułatwienia dla osób, które w swych rodzinach opiekują się osobami starszymi, ubezpieczenie pielęgnacyjne, bony umożliwiające wybór formy opieki - to elementy programu SLD dla seniorów, przedstawionego przez kandydatów Sojuszu w wyborach - Marka Balickiego i Michała Syskę.

- Polska wchodzi w okres dynamicznych zmian demograficznych, społeczeństwo polskie się starzeje i to stanowi wielkie wyzwanie dla polityki społecznej państwa - ocenił były minister zdrowia Marek Balicki, kandydujący z drugiego miejsca na listach Sojuszu w Warszawie. Balicki dodał, że państwo musi mieć strategię, aby temu wyzwaniu sprostać.

Również Michał Syska, kandydujący z list SLD we Wrocławiu, przekonywał, że zmiany demograficzne, to jedno z głównych wyzwań. - W Polsce mamy do czynienia z głęboką nierównowagą pomiędzy opieką formalną a nieformalną nad osobami starszymi, a duża część tej opieki spoczywa na rodzinach - przekonywał Syska. W jego ocenie, w naszym kraju coraz popularniejsza jest "kultura singli" i zanikają wielopokoleniowe rodziny. - W związku z tym rodzina będzie miała coraz mniejsze możliwości opieki nad osobami starszymi, a osób starszych będzie przybywać - zauważył. Dlatego - jak mówił kandydat z Wrocławia - elementami programu Sojuszu dla osób starszych są m.in.: wprowadzenie ubezpieczenia pielęgnacyjnego, a także bonu, dzięki któremu osoby wymagające opieki mogłyby wybierać odpowiednie dla siebie formy opieki. Syska podkreślał ponadto, że brakuje kadr, które byłyby przygotowane do opieki nad osobami starszymi.

Program Sojuszu dla starszych zakłada również polepszenie sytuacji opiekunów, którzy opiekują się swoimi starszymi krewnymi. - Chcemy, by tacy opiekunowie mieli dostęp do poradnictwa, do szkolenia, do zasiłków z tytułu opieki, a także możliwość korzystania ze sprzętu niezbędnego do opieki - mówił Syska. - Chcemy także rozwijać opiekę środowiskową, czyli opiekę nad starszymi w miejscu ich zamieszkania - dodał. Chodzi m.in. o mieszkania, w których mieszkają osoby wymagające opieki, które są pod stałą opieką pracowników społecznych, o dzienne domy pomocy społecznej, czy dostosowanie budynków do potrzeb osób niesamodzielnych. - To także walka z wykluczeniem cyfrowym starszego pokolenia - podkreślił. Nacisk miałby być też położony na edukację gerontologiczną, by - jak mówił Syska - "wszyscy członkowie rodzin wiedzieli, jakiej opieki wymagają osoby starsze".

PAP, arb