"Polsce grozi rząd Tuska, Napieralskiego i Palikota"

"Polsce grozi rząd Tuska, Napieralskiego i Palikota"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Paweł Kowal (fot. FORUM) 
Lider partii Polska Jest Najważniejsza Paweł Kowal ocenił, że "szykuje się rząd PO, Palikota i SLD". Takie rozwiązanie - jego zdaniem - może drogo kosztować kraj, ponieważ "Polska potrzebuje 2-3 lat silnego rządu, który przeprowadzi reformy".
- Jest duże niebezpieczeństwo, że Polską będzie rządził rząd lewicowy, rząd walki z religią, rząd demonstracji pod kuriami biskupimi, rząd, który będzie tolerował zdejmowanie krzyży ze szkół - ostrzegał Kowal, który dodał, że dziwi się, iż liderzy dwóch głównych partii "nie reagują na to co się dzieje, choć wszyscy analitycy już mówią, a PJN powiedział pierwszy dwa tygodnie temu, że szykuje się rząd PO, Palikota i SLD". - Polska przeżyła już Tymińskiego, przeżyła już Leppera, przeżyła już różne rozwiązanie polityczne, ale to rozwiązanie może nas za dużo kosztować - ostrzegł lider PJN wzywając jednocześnie liderów PiS i PO, żeby przestali milczeć i  wypowiedzieli się w tej sprawie.

- Ludzie, którzy są przywiązani do zdrowego rozsądku, ludzie, którzy są przywiązani do wartości, ludzie, którzy są przywiązani do dbałości o  własny biznes, dzisiaj się niepokoją. W ich interesie nie jest rząd rewolucyjny, rząd, który będzie powodował, że Polska stanie się widowiskiem takich demonstracji jak rok temu na  Krakowskim Przedmieściu. Bardzo proszę liderów partii politycznych, żeby nie udawali Greka i powiedzieli jakiego chcą rządu" - apelował lider PJN.

Eurodeputowany przekonywał, że "Polska potrzebuje 2-3 lat silnego rządu". - Jeżeli okaże się, że dochody z łupków będzie dzieliła jedna partia, to druga powie, że ci pierwsi to złodzieje. Dlatego na czas dzielenia środków z gazu łupkowego, na czas nowego budżetu z UE trzeba do tego podejść inaczej. Trzeba pomyśleć o całej Polsce, a nie tylko o jednej partii przeciwko tym drugim -  zauważył Kowal.

PAP, arb