Witold Waszczykowski z PiS ocenia, że wejście do Sejmu ugrupowania Janusza Palikota może oznaczać "wojnę religijno-ideologiczną". W ostatnich sondażach Ruch Palikota regularnie przekracza pięcioprocentowy próg wyborczy.
- Jeśli Palikot będzie podnosił z mównicy sejmowej te tematy, które podnosi teraz w czasie kampanii to będzie to stanowiło zagrożenie dla stabilności politycznej, a nawet czasami demokracji - ostrzega kandydat PiS na posła. Zdaniem Waszczykowskiego Palikot może wywołać wojnę religijno-ideologiczną w Polsce.
Z kolei Katarzyna Piekarska z SLD zapewnia, że nie obawia się iż Ruch Palikota wyprzedzi jej ugrupowanie. Posłanka lewicy wypomina też Palikotowi wydawanie "konserwatywnego pisma" (chodzi o tygodnik "Ozon"). - Patrzmy na sondaże z przymrużeniem oka. Przed nami jest ostatnia prosta, już widzimy metę, więc czeka nas teraz ciężka praca - podsumowuje Piekarska.
TVN24, arb