Koalicja PO z PiS-em czy Ruchem Palikota to nieprawdopodobne scenariusze - jestem przekonany, że misję formowania rządu prezydent powierzy Donaldowi Tuskowi - przekonywał marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna.
Zdaniem marszałka Sejmu zbliżające się wybory "będą trudniejsze niż w 2007 roku", nie wierzy jednak, aby polityczna konkurencja stworzyła nową jakość, więc - jak mówił - jest optymistą, jeśli chodzi o wynik. - Moim marzeniem jest utrzymanie wyniku z 2007 roku. To byłby nasz wielki sukces - podkreślił polityk PO.
Schetyna odnosząc się do wydarzeń w Zielonej Górze, gdzie pod kołami policyjnego samochodu zginął kibic żużla, po czym w mieście doszło do zamieszek, Schetyna powiedział, że "źle by się stało, gdyby sytuacja została wykorzystana do pogłębiania waśni i konfliktu między państwem, policją a kibicami". Zapowiedział jednocześnie, że odwiedzi ziemię lubuską i złoży wizytę w szpitalu, w którym leży policjantka zraniona w zajściach w Zielonej Górze.
PAP, arb