Ceny energii elektrycznej wzrosną od 1 lipca średnio o 5,7 proc. - poinformował Urząd Regulacji Energetyki. Przyczyniło się do tego m.in. wprowadzenie akcyzy.
Prezes Urzędu zatwierdził nowe taryfy Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE) i 31 zakładów energetycznych.
Taryfy Polskich Sieci Elektroenergetycznych mają wzrosnąć o 4,6 proc., a poszczególnych spółek dystrybucyjnych - od 1,5 proc. do 8,5 proc. Daje to średni wzrost właśnie o 5,7 proc.
Taryfy obejmują rodzaje oraz wysokość stawek opłat stosowanych przez zakłady energetyczne w rozliczeniach z klientami (m.in. za zużytą energię elektryczną, abonament, usługi przesyłowe, przyłączenie do sieci). Coroczne korygowanie taryf wynika m.in. ze zmian wskaźnika inflacji, cen paliw i kosztów transportu. W tym roku wpływ na taryfy spółek miało wprowadzenie akcyzy na energię elektryczną w wysokości 2 groszy za kilowatogodzinę.
Akcyzą tą objęci są wytwórcy energii. Już wcześniej zapowiadali oni przerzucenie wzrostu kosztów na swoich klientów, czyli na dystrybutorów energii, zaś dystrybutorzy na odbiorców końcowych.
em, pap
Taryfy Polskich Sieci Elektroenergetycznych mają wzrosnąć o 4,6 proc., a poszczególnych spółek dystrybucyjnych - od 1,5 proc. do 8,5 proc. Daje to średni wzrost właśnie o 5,7 proc.
Taryfy obejmują rodzaje oraz wysokość stawek opłat stosowanych przez zakłady energetyczne w rozliczeniach z klientami (m.in. za zużytą energię elektryczną, abonament, usługi przesyłowe, przyłączenie do sieci). Coroczne korygowanie taryf wynika m.in. ze zmian wskaźnika inflacji, cen paliw i kosztów transportu. W tym roku wpływ na taryfy spółek miało wprowadzenie akcyzy na energię elektryczną w wysokości 2 groszy za kilowatogodzinę.
Akcyzą tą objęci są wytwórcy energii. Już wcześniej zapowiadali oni przerzucenie wzrostu kosztów na swoich klientów, czyli na dystrybutorów energii, zaś dystrybutorzy na odbiorców końcowych.
em, pap