Sikorski odniósł się m.in. do publikacji "Gazety Wyborczej" która napisała, że lider łódzkiej listy PiS do Sejmu, były wiceszef MSZ Witold Waszczykowski mówił podczas debaty w Fundacji Batorego, że Partnerstwo Wschodnie to faktycznie koncepcja niemiecka, którą tylko dla niepoznaki zgłosiły cztery lata temu Polska i Szwecja. Ponadto zdaniem Waszczykowskiego polskie władze popierają Mołdawię w ramach Partnerstwa tylko po to, by obsługiwać interesy Berlina, któremu zależy na rozwiązaniu konfliktu w Naddniestrzu bez udziału USA.
- Pytam się, jakie są granice obsesji? Wszyscy pamiętamy, że Partnerstwo Wschodnie była to inicjatywa zgłoszona osobiście przez premiera Donalda Tuska na Radzie Europejskiej, dla której uzyskaliśmy najpierw poparcie Szwecji, a potem całej UE - podkreślił Sikorski. Odnosząc się do zarzutów Waszczykowskiego w sprawie Naddniestrza Sikorski powiedział, że "brakuje mu słów". - Byłem cztery razy w Mołdawii, więcej niż którykolwiek z moich poprzedników. Rząd Mołdawii dziękuje nam, Polsce, za wszystko co robimy dla jak najszybszej integracji gospodarczej, a w perspektywie po prostu integracji Mołdawii z UE - tłumaczył. - Jesteśmy oskarżani, że to jest robione nie w interesie UE - a jest, nie w interesie Polski - a jest, tylko w interesie jakiegoś innego mocarstwa - dodał.
Zdaniem Sikorskiego "ludzie, którzy tak myślą i tak mówią, nie będą w stanie odpowiedzialnie i skutecznie prowadzić polskiej nawy państwowej w dziedzinie spraw zagranicznych". - Pan premier Kaczyński jeszcze nie został ponownie premierem, a już szkodzi Polsce - zauważył. Dodał, że "mamy już odzew prasy europejskiej, mamy już pytania, w którym kierunku to zmierza i dlaczego chce się wywoływać wojenki z sąsiadami, nie wiadomo o co". - Bardzo proszę, aby PiS przestało szczuć Polaków na naszego największego partnera handlowego, na naszego największego traktatowego sojusznika, na kraj, z którym mamy nasze historyczne zaszłości, ale który dzisiaj jest największym płatnikiem netto do budżetu UE, którego to budżetu mu jesteśmy największym beneficjentem - zaapelował szef polskiej dyplomacji. Sikorski dodał, że nie służy to polskiej racji stanu. - Bardzo proszę, aby opozycja przestała to robić - zakończył swoje wystąpienie Sikorski.
PAP, arb