Jak informuje RMF FM nie tylko Sikora była u "Starucha". Wiadomo także, że w areszcie na Białołęce odwiedzał go senator Zbigniew Romaszewski. Na widzenia zgodził się prokurator, który wniósł o areszt dla Piotra S. Takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko.
Prokuratura nie chciała wyjaśnić, dlaczego wydano zgodę na odwiedziny parlamentarzystów PiS-u u Piotra S. Śledczy podali jednak uzasadnienia, jakie pojawiły się we wnioskach o widzenia. - Osoby te motywowały swój wiosek o zezwolenie na widzenie z tymczasowo aresztowanym tym, że wykonują mandat posła i senatora - powiedział RMF FM Dariusz Ślepokura z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
"Staruch" trafił do aresztu w maju. Ma zarzut udziału w rozboju. Grozi mu za to 12 lat więzienia.
rmf fm, ps