"Zwycięstwo >Solidarności< musi być ostateczne. Głosujcie na PiS"

"Zwycięstwo >Solidarności< musi być ostateczne. Głosujcie na PiS"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Nie ma Polski nowoczesnej bez Polski solidarnej, a Polska nowoczesna nie może być Polską tylko dla niektórych - przekonywał prezes PiS Jarosław Kaczyński. Według niego obecny rząd kieruje krajem nie w interesie całego narodu, ale w interesie niektórych.
- Dziś często mówi się o Polsce nowoczesnej, ale nie ma Polski nowoczesnej bez Polski solidarnej. Polskę nowoczesną budować trzeba w oparciu o solidarność, bo solidarność jest fundamentem sprawiedliwości, a Polska nowoczesna nie może być Polską niesprawiedliwą - mówił Kaczyński w Gdańsku pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców. Prezes PiS podkreślił jednocześnie, że Polska nowoczesna nie może być Polską tylko dla niektórych. - Nie może być Polską także, jaką niestety w wielu wypadkach jest dziś, nie może być Polską budowaną według tych planów, tych projektów, które niesie neoliberalizm - przekonywał.

Neoliberalizm? "Kompromitacja"

Prezes PiS podkreślił, że neoliberalne projekty skompromitowały się w Polsce i na świecie. Zdaniem szefa PiS neoliberalizm "to przecież jest ideologia tych, którzy dzisiaj rządzą Polską, rządzą nie w interesie całego narodu, rządzą w interesie niektórych". - Możemy to zmienić, musimy to zmienić w imię tego, co dziś, w imię naszego życia, które toczy się w tej chwili, ale także w imię tego życia, które będzie, w imię życia tego pokolenia i przyszłych pokoleń. Polska silna, godna Polska sprawiedliwa i solidarna musi pozostać naszym celem - tłumaczył.

"Czas na wielką zmianę"

Kaczyński zaapelował też o głosowanie na jego partię. - To zwycięstwo musi być w końcu ostateczne - powiedział nawołując jednocześnie do pamięci o ofiarach Grudnia'70 i walce "Solidarności". - Dziś, szanowni państwo, czuć w powietrzu tę aurę sprzed 31 lat. Polacy podnoszą głowę, odzyskują poczucie siły, pewności siebie, jestem przekonany, że z tej siły, z tej pewności siebie, zrodzi się zmiana, wielka zmiana - oświadczył prezes PiS. - Potrzebujemy uczciwego państwa, dobrej pracy i godnej płacy, bezpieczeństwa na co dzień, a to nam może dać tylko państwo nowoczesne oparte o solidarność - dodał. - I taką Polskę musimy w końcu zacząć budować - zaapelował Kaczyński.

- Chciałbym z tego niezwykłego miejsca prosić byśmy ten krok uczynili. Nie można trwać w nieporozumieniu, trzeba iść do przodu, trzeba przypomnieć sobie podstawowe wartości, trzeba pamiętać o tych, którzy ginęli tutaj przed 41 laty i o tych, którzy zwyciężali tutaj w roku 1980, a później przyszło im ciężko walczyć po 13 grudnia, ale w końcu zwyciężyli - przekonywał. - To zwycięstwo musi być w końcu ostateczne i może być ostateczne - podsumował. Kaczyński wzniósł też rękę w geście "Victorii".

PAP, arb