Wyborcy e-maile piszą, (prawie) co drugi poseł PO i PiS odpowiada

Wyborcy e-maile piszą, (prawie) co drugi poseł PO i PiS odpowiada

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
42 proc. parlamentarzystów PiS odpisuje na e-maile od wyborców i organizacji pozarządowych. W przypadku PO odsetek ten wynosi 41 proc., SLD - 33 proc., PJN - 31 proc., a PSL - 27 proc. - wynika z badań Fundacji na rzecz Studiów Europejskich.
Badanie polegało na wysłaniu do każdego posła i senatora obecnej kadencji dwóch e-maili - nadawcą jednego była osoba prywatna, a drugiego organizacja pozarządowa. Były one wysyłane na adresy, które parlamentarzyści podawali jako oficjalne adresy kontaktowe. W przypadku, gdy nie było odpowiedzi na maila, fundacja próbowała się skontaktować z biurem telefonicznie. Badania przeprowadzono w dniach 22 października-3 listopada.

Najwięcej odpowiedzi przez telefon udzieliły biura poselskie klubu SLD - 51 proc. Na drugim miejscu uplasował się klub PJN - 50 proc., następnie PSL - 42 proc., PO - 33 proc. oraz PiS - 32 proc. Koordynatorka projektu z Fundacji na rzecz Studiów Europejskich Anna Bachmann zwróciła uwagę , że z badań wynika, iż większe szanse na skontaktowanie się z posłem lub senatorem ma przeciętny wyborca niż organizacja pozarządowa. Wśród obecnych posłów, którzy bardzo szybko odpowiedzieli zarówno na maila od wyborcy, jak i organizacji pozarządowej była Krystyna Łybacka z SLD. Innym przykładem szybkiej reakcji, ale tylko na pytanie od osoby prywatnej był poseł PiS Antoni Macierewicz.

Bachmann zwróciła uwagę, że 17 proc. wszystkich parlamentarzystów nie posiada swoich własnych stron internetowych, czyli tak de facto nie funkcjonuje w cyberprzestrzeni. Dodała, że osoby zaangażowane w projekt badawczy znalazły wiele stron internetowych, gdzie nie było informacji o adresie np. biura poselskiego.

PAP, arb