Janusz Palikot przedstawił na blogu wyborczą prognozę, zgodnie z którą jego partia otrzyma w wyborach 20 procent głosów. "Strach to wszystko liczyć, ale tak jest!" - przekonuje lider Ruchu Palikota.
W jaki sposób Palikot uzyskał owe 20 procent? "Nic nie wskazuje na to, aby PO uzyskała wynik powyżej 32 procent poparcia w najbliższych wyborach. Podobnie PiS raczej nie przekroczy 25 procent. Zatem dla pozostałych graczy pozostaje – 43 procent" - rozpoczyna swoje kalkulacje były poseł PO. Następnie Palikot prognozuje, że PJN otrzyma 2 procent głosów, a Nowa Prawica - ok. 1,5 procent, PSL nie przekroczy 8 procent, a SLD nie powinno mieć więcej niż 10 procent.
"A zatem pozostaje ok. 20 procent dla Ruchu Palikota" - podsumowuje.
arb