Święczkowski i Barski: to śmieszne, nie zrezygnujemy z mandatów

Święczkowski i Barski: to śmieszne, nie zrezygnujemy z mandatów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bogdan Święczkowski (fot. Maciej Jarzebiński/Forum) 
Zgodnie z konstytucją nie można łączyć mandatu posła i senatora ze stanowiskiem prokuratora; dotyczy to prokuratora czynnego zawodowo, jak i prokuratora w stanie spoczynku - uchwałę w tej sprawie przyjęła Krajowa Rada Prokuratury. Święczkowski i Barski deklarują, że nie zrezygnują z funkcji prokuratorów w stanie spoczynku. Podtrzymują zdanie, że mogą zasiadać w Sejmie. Nie zgadzają się z uchwałą Krajowej Rady Prokuratury. Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna oświadczył, że Święczkowski i Barski nie mogą łączyć mandatów.
Zgodnie z konstytucją nie można łączyć mandatu posła i senatora ze stanowiskiem prokuratora; dotyczy to prokuratora czynnego zawodowo, jak i prokuratora w stanie spoczynku - uchwałę w tej sprawie we wtorek przyjęła Krajowa Rada Prokuratury. Przewodniczący Krajowej Rady Prokuratury Edward Zalewski poinformował, że poprzednia uchwała KRP w sprawie łączenia mandatów - z 22 września - dotyczyła wyłącznie okresu kandydowania do Sejmu i Senatu.

Kancelaria Sejmu wysłała do Święczkowskiego i Barskiego oficjalne listy z informacją, że łączenie mandatów poselskiego i prokuratorskiego łamie konstytucję. Poproszeni zostali, aby najpóźniej do dnia ślubowania podjęli decyzję dotyczącą tego, z którego mandatu rezygnują.

"Stanowisko Rady mnie śmieszy i bawi"

Święczkowski oświadczył, że stanowisko KRP go "śmieszy i bawi". - W żadnym wypadku nie przewiduję zrzeczenia się stanowiska prokuratora w stanie spoczynku. Uważam, że mandat poselski można łączyć ze stanowiskiem prokuratora w stanie spoczynku - powiedział. - Nagłą zmianę stanowiska przez Krajową Radę Prokuratorów uważam za całkowicie niezrozumiałą i podyktowaną, podejrzewam, powodami politycznymi, a nie merytorycznymi - dodał.

Święczkowski zaznaczył, że w przeszłości np. sędziowie w stanie spoczynku byli jednocześnie senatorami, podobnie jak emerytowani milicjanci byli posłami. - Nikt wówczas nie wyrażał jakiegokolwiek sprzeciwu wobec sprawowania przez nich mandatu - podkreślił.

"Takie stanowisko ośmiesza tę instytucję"

Podobne stanowisko do Święczkowskiego zajął Barski. - Nastąpiła diametralna zmiana uchwały, dla mnie niezrozumiała - powiedział. Barski zacytował fragment uchwały KRP z września mówiący, że: "Krajowa Rada Prokuratury ma świadomość, że w obowiązującym stanie prawnym prokurator, w tym prokurator w stanie spoczynku, ma prawo ubiegać się o mandat posła albo senatora. Wynika to jednoznacznie z przepisów art. 44 ust. 4 i art. 65a ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1985 r. o prokuraturze. Drugi z wymienionych przepisów stawia w szczególnie korzystnej sytuacji prokuratora w stanie spoczynku, który w razie wyboru do pełnienia funkcji posła albo senatora - w przeciwieństwie do prokuratora pełniącego służbę w organach prokuratury - nie musi zrzekać się swojego stanowiska i zachowuje należne uposażenie".

- Nowa uchwała KRP ośmiesza tę instytucję - ocenił. - Nie mam zamiaru składać oświadczenia o rezygnacji z tytułu prokuratora w stanie spoczynku, ponieważ nie posiadam podstawy prawnej, aby to uczynić - zadeklarował.

Schetyna: sprawa jest ewidentna, nie mogą

W sprawie zabrał głos marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna (PO). Oświadczył, że do 26 października wszyscy posłowie muszą zgłosić informacje o przeciwwskazaniach co do sprawowania mandatu. - Po 26 października marszałek Sejmu decyduje, czy są przeciwwskazania, czy też nie, musi to zrobić niezwłocznie - powiedział Schetyna. - W tych dwóch przypadkach, czyli prokuratorów Barskiego i Święczkowskiego, sprawa jest ewidentna, dlatego decyzja marszałka Sejmu, moja, będzie taka, że nie można łączyć funkcji prokuratora z mandatem poselskim - oświadczył Schetyna.

Od jego decyzji Święczkowskiemu i Barskiemu przysługiwać będzie odwołanie do Sądu Najwyższego.

zew, PAP