Groźną grupę przestępczą specjalizującą się w przerzucie nielegalnych imigrantów do Niemiec i kradzieżą samochodów ciężarowych rozbili policjanci z CBŚ.
Policja zatrzymała 21 osób, w tym funkcjonariusza SG.
Rozbita grupa - tzw. gang Lokusa - działała na terenie wzdłuż zachodniej i południowej granicy Polski, głównie w Zgorzelcu, Jeleniej Górze, Karpaczu i Szklarskiej Porębie.
Z policyjnych ustaleń wynika, że gang powiązany był ze znanymi szefami dolnośląskich grup przestępczych "Grubym Jankiem" i "Lelkiem".
"Gang +Lokusa+ specjalizował się w przerzucie nielegalnych imigrantów do Niemiec. Z zebranego przez nas materiału dowodowego wynika, iż przerzucił przez granicę około 700 nielegalnych imigrantów, głównie z Afganistanu" - powiedział Sławomir Cisowski z Centralnego Biura Śledczego we Wrocławiu.
Wśród zatrzymanych przez policję mężczyzn jest funkcjonariusz Straży Granicznej, podejrzany o pomoc w procederze.
Policja zatrzymała 21 osób, 10 z nich postawiono zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Zatrzymano domniemanych szefów gangu, w tym Mariusza Ś. ps. Lokus, Dariusza F. ps. Bocian, Jerzego S. "Szrama" i Grzegorza N. "Oszołom".
Grupa zajmowała się też kradzieżami samochodów ciężarowych. Łupem przestępców padło co najmniej 40 ciężarówek z ładunkiem. Po kradzieży auto otrzymywało nowe tablice rejestracyjne i w ten sposób mogło się bezpiecznie poruszać po kraju.
Przestępcy sprzedawali też ładunki przewożone przez skradzione auta. Policja ustaliła, że jeden ze skradzionych tirów przewoził urządzenia klimatyzacyjne warte około miliona złotych. Członkowie grupy sprzedali ładunek jako złom aluminium w Polkowicach.
Ciężarówki kradziono również dla okupu. Groźbami sugerowano właścicielom konieczność wykupienia auta. Jedną z ofiar szantażu przestępcy wywieźli na odludzie i przetrzymywali w ciężarówce.
Funkcjonariusze CBŚ na terenie województwa opolskiego odzyskali dwa tiry i znaleźli dowody w postaci części ładunków z innych skradzionych ciężarówek.
nat, pap
Rozbita grupa - tzw. gang Lokusa - działała na terenie wzdłuż zachodniej i południowej granicy Polski, głównie w Zgorzelcu, Jeleniej Górze, Karpaczu i Szklarskiej Porębie.
Z policyjnych ustaleń wynika, że gang powiązany był ze znanymi szefami dolnośląskich grup przestępczych "Grubym Jankiem" i "Lelkiem".
"Gang +Lokusa+ specjalizował się w przerzucie nielegalnych imigrantów do Niemiec. Z zebranego przez nas materiału dowodowego wynika, iż przerzucił przez granicę około 700 nielegalnych imigrantów, głównie z Afganistanu" - powiedział Sławomir Cisowski z Centralnego Biura Śledczego we Wrocławiu.
Wśród zatrzymanych przez policję mężczyzn jest funkcjonariusz Straży Granicznej, podejrzany o pomoc w procederze.
Policja zatrzymała 21 osób, 10 z nich postawiono zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Zatrzymano domniemanych szefów gangu, w tym Mariusza Ś. ps. Lokus, Dariusza F. ps. Bocian, Jerzego S. "Szrama" i Grzegorza N. "Oszołom".
Grupa zajmowała się też kradzieżami samochodów ciężarowych. Łupem przestępców padło co najmniej 40 ciężarówek z ładunkiem. Po kradzieży auto otrzymywało nowe tablice rejestracyjne i w ten sposób mogło się bezpiecznie poruszać po kraju.
Przestępcy sprzedawali też ładunki przewożone przez skradzione auta. Policja ustaliła, że jeden ze skradzionych tirów przewoził urządzenia klimatyzacyjne warte około miliona złotych. Członkowie grupy sprzedali ładunek jako złom aluminium w Polkowicach.
Ciężarówki kradziono również dla okupu. Groźbami sugerowano właścicielom konieczność wykupienia auta. Jedną z ofiar szantażu przestępcy wywieźli na odludzie i przetrzymywali w ciężarówce.
Funkcjonariusze CBŚ na terenie województwa opolskiego odzyskali dwa tiry i znaleźli dowody w postaci części ładunków z innych skradzionych ciężarówek.
nat, pap