Za rządów Prawa i Sprawiedliwości CBA zajmowało się korupcją wśród ministrów, prezydentów miast, dyrektorów i prezesów - pisze na blogu europoseł PiS Janusz Wojciechowski i dodaje: - Pod rządami PO CBA szuka korupcji u zrujnowanych huraganem paprykarzy.
Polityk pisze, że "niepotrzebnie paprykarz Stanisław zadarł z premierem, pytał go jak żyć? i stawiał w niezręcznej sytuacji. - A potem jeszcze zaprosił do siebie Jarosława Kaczyńskiego i przyjął zaproszenie na konwencję PiS - dodaje.
CBA przygląda się "paprykarzom"
Według Wojciechowskiego, "podległe bezpośrednio premierowi CBA, niegdyś ścigające korupcję wśród ministrów, prezydentów miast - dziś szuka jej intensywnie właśnie u paprykarzy". - A jak szuka, to i znajdzie... Paprykarz zgłosił, że huragan mu zniszczył tunele. Przyjdą agenci CBA i znajdą kawałki folii i żerdzie, które co prawda zostały połamane, ale jednak nie odleciały z wiatrem w siną dal. A zatem tunele nie zostały zniszczone całkowicie, tylko częściowo. Jest afera? Jest! - grzmi Wojciechowski.
Na koniec europoseł określa rząd "nierychliwym, ale mściwym". - Na miejscu paprykarzy już bym się bał. Nalot CBA może się okazać gorszy w skutkach od huraganu - kończy Wojciechowski.
ps