- Ale też wszyscy czujemy, że zbliża się niełatwy moment trudnej konkurencji. Dzisiejsze wręczenie nominacji profesorskich to jest w moim przekonaniu taki gest w stronę środowiska, gest zachęcający do wysiłku, do dobrej pracy, do wyciągnięcia jak najdalej idących dobrych wniosków z doświadczeń dotychczasowych, ale także zachęta do odwagi, abyśmy potrafili, wszyscy razem - i ci, którzy prawo w Polsce tworzą i ci, którzy finansują naukę, ale ci, którzy polską naukę tworzą, abyśmy tę szansę razem uchwycili w porę - mówił prezydent. Według niego, obecnie polskie środowisko naukowe i akademickie musi się zmobilizować, dostosować do nowych przepisów i wykorzystać je do podniesienia jakości swojej pracy, aby zdobyć odpowiednio wysoką pozycję w światowej konkurencji. - Mamy naprawdę szansę, bo polskim kapitałem są ludzie i są polskie aspiracje i polskie nadzieje. Życzę wszystkim paniom i panom profesorom, abyśmy wspólnym wysiłkiem uczynili wielki krok w stronę takiej poprawy jakości polskiej nauki, żebyśmy razem potrafili sprostać najtrudniejszej nawet konkurencji. A ta konkurencja jest coraz większa - powiedział Komorowski.
Przypomniał swoje wystąpienie na inauguracji roku akademickiego na Uniwersytecie Jagiellońskim, w którym mówił, że w czasie, kiedy powstawała ta pierwsza w Polsce uczelnie, w Europie było łącznie 20 uniwersytetów, które mogły między sobą konkurować. - Dzisiaj w Polsce jest kilkaset wyższych uczelni, a w skali Europy ponad cztery tysiące. To też jest skala wyzwań, jakie stoją przed państwem. Wyzwań, ale także i szans i nadziei - podkreślił prezydent.
Wśród nominowanych w poniedziałek profesorów najwięcej było przedstawicieli nauk technicznych, medycznych, rolniczych i humanistycznych.pap, ps