Trzy tygodnie po wyborach poparcie dla partii politycznych w Polsce nie zmieniło się znacząco - wynika z sondażu SMG/KRC dla "Gazety.pl". Gdyby wybory odbyły się w ostatnią niedzielę wygrałaby je PO zdobywając 39 proc. głosów (9 października na PO głosowało 39,18 proc. Polaków), a drugi byłby PiS z wynikiem 27 proc. głosów (w wyborach partia Jarosława Kaczyńskiego uzyskała 29,89 proc. poparcia).
Do Sejmu wszedłby jeszcze Ruch Palikota, który otrzymałby ok. 12 proc. głosów (w wyborach - 10 proc.) oraz PSL z 8 proc. poparcia i SLD na które chce głosować 7 proc. respondentów. (w wyborach każda z partii zdobyła nieco ponad 8 proc. głosów). Progu wyborczego nie przekroczyłyby PJN i Kongres Nowej Prawicy.
gazeta.pl, arb
gazeta.pl, arb