Wiceminister zdrowia Andrzej Włodarczyk poinformował, że powiadomił Centralne Biuro Antykorupcyjne o podejrzeniach dotyczących korupcji w warszawskim Centrum Onkologii.
Pytany o nieprawidłowości, jakie MZ wykryło w Centrum Onkologii, stwierdził, że resort "był oszukiwany, jeżeli chodzi o poziom zadłużenia".
- Jeżeli chodzi o nasze zarzuty dotyczące funkcjonowania tej niezwykle ważnej nie tylko na Mazowszu, ale w całej Polsce placówki, są to niegospodarność, złe zarządzanie, przerost zatrudnienia w sferze nie medycznej, brak współpracy poszczególnych klinik i oddziałów, ale też nepotyzm i zarzuty o korupcję - wyjaśnił Włodarczyk.
Zaznaczył, że podejrzenia te wymagają sprawdzenia. - Zostało poinformowane Centralne Biuro Antykorupcyjne. Ja wykonałem swój obowiązek jako minister zdrowia - dodał i podkreślił, że "pacjent, który jest bardzo chory, pacjent nowotworowy, często za możliwość szybszego czy lepszego leczenia jest skłonny do różnych rzeczy".pap, ps