Teraz Kluzik-Rostkowska porównuje swoją sytuację do losu Zbigniewa Ziobry i usuniętych z PiS europosłów. - Ziobro został wyrzucony za to samo, co my. I my miałyśmy rację rok temu domagając się debaty w partii i Ziobro też miał rację domagając się jej - oświadczyła posłanka PO.
Zdaniem Kluzik-Rostkowskiej, trudno określić profil polityczny "ziobrystów". - Nie wiem jakie Ziobro ma poglądy na gospodarkę - oświadczyła posłanka. Zdaniem byłej szefowej PJN, ewentualne plany polityczne Ziobry mogą być problemem dla szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - To jest coś, czego Jarosław Kaczyński zawsze bał się najbardziej. Że ktoś się wciśnie w tę szczelinę z prawej strony - oceniła. Według niej, największym wrogiem Jarosława Kaczyńskiego jest... Jarosław Kaczyński.
Kluzik-Rostkowska wyznała, że nie będzie płakać, gdy PiS będzie miał 15 proc. poparcia. - Problemem jest, że Kaczyński stopniowo dewastuje prawą część sceny politycznej - dodała była polityk PiS i PJN.
zew, TVN24