PiS: Kopacz kłamała, jak może być marszałkiem?
Posłowie PiS z mównicy sejmowej zarzucali Kopacz, że kłamała w swoich wypowiedziach m.in. na temat sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. Posłanka PiS Małgorzata Gosiewska w imieniu części ofiar katastrofy odczytała list, którego autorzy uważają m.in., że Ewa Kopacz - jako minister zdrowia - nie zapewniła równoprawnego udziału Polski w badaniach sądowo-lekarskich. - Państwo polskie za sprawą swoich przedstawicieli nie zdało egzaminu; najbardziej zadziwiający i oburzający jest fakt, że osoby odpowiedzialne za taki stan rzeczy, zamiast ponieść konsekwencje, pretendują do najwyższych stanowisk w Polsce - mówiła Gosiewska, cytując list.
Z kolei poseł PiS Andrzej Adamczyk zarzucił Kopacz, że wprowadziła polską opinię publiczną w błąd "sugerując, że polscy lekarze uczestniczyli w Moskwie w sekcjach zwłok".
Nowak: Kopacz to marka
- Ewa Kopacz to osoba o żelaznym charakterze, twarda, nieustępliwa, żywiołowa, niezmiernie odpowiedzialna - powiedział Sławomir Nowak (PO), który rekomendował kandydaturę Kopacz na stanowisko marszałka Sejmu. - Ewa Kopacz to marka sama w sobie - przekonywał.
Nowak przypomniał, że Kopacz pracowała przez lata w rodzinnym Radomiu jako lekarz, od 10 lat jest posłanką ziemi radomskiej, a od czterech lat w resorcie zdrowia, jednym z najtrudniejszych resortów, walczyła skutecznie o reformę systemu ochrony zdrowia. - Ewa Kopacz przeprowadziła 12 projektów ustaw, przeprowadziła tak ważne sprawy dla nas, dla polskich pacjentów, jak np. Narodowy Program Transplantologii, zajęła się chorobami rzadkimi - wyliczał poseł PO. Oświadczył, że Kopacz jako minister zdrowia stała "na czele frontu walki o poprawę systemu ochrony zdrowia", a "dobro pacjenta i dobro publiczne były dla niej najważniejsze". Nowak przekonywał, że Kopacz - w imię zdrowia dzieci - podjęła skuteczną walkę z dopalaczami i stworzyła system prawny, który dziś jest wzorcowy w UE.
Kuchciński - doświadczony polityk
- Marek Kuchciński (PiS) to doświadczony polityk, który doskonale porusza się po parlamentarnych zwyczajach i procedurach - powiedział szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, rekomendując kandydaturę Kuchcińskiego na marszałka Sejmu. Błaszczak przypomniał, że po katastrofie smoleńskiej Kuchciński zastąpił na stanowisku wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Putrę. - Jest doświadczonym politykiem parlamentarnym, który doskonale porusza się w procedurach i zwyczajach parlamentarnych, czemu dał wyraz w pracach Wysokiej Izby, zarówno w sytuacji, kiedy PiS było ugrupowaniem rządzącym, wówczas jako przewodniczący klubu naszego stronnictwa, jak również będąc wicemarszałkiem izby w warunkach pozostawania PiS w opozycji - podkreślił Błaszczak.
- W opinii mojego środowiska politycznego oraz mieszkańców Podkarpacia wywiązał się z tych zadań bardzo dobrze. Było to możliwe dzięki jego cechom charakteru - dodał. Przypomniał, że Kuchciński działał m.in. w antykomunistycznej opozycji i podziemnych inicjatywach kulturalnych. Według szefa klubu PiS Kuchciński jest koncyliacyjny i dobrze będzie służył Sejmowi w konfliktowych sytuacjach.
Kopacz: pamiętajmy o ślubowaniu
Po głosowaniu Kopacz podziękowała za wybór. - Przed chwilą składaliśmy ślubowanie. W tym ślubowaniu słowa szczególnej wagi pamiętajmy każdego dnia - wtedy, kiedy będziemy się różnić tu na tej sali, kiedy będziemy mieli odmienne poglądy polityczne, pamiętajmy o słowach, które wygłaszaliśmy podczas ślubowania, pamiętajmy również o tym, że musimy być wierni konstytucji i służyć nie sobie, ale tym, dzięki którym tu jesteśmy - czyli wszystkim Polkom i Polakom - powiedziała nowa marszałek.
pap, zew, ps