Kaczyński: nie chcę być w wiecznej opozycji. PO można pokonać

Kaczyński: nie chcę być w wiecznej opozycji. PO można pokonać

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński, fot. mypis 
- Można wygrać, ale pod warunkiem, że przełamiemy na prawicy syndrom lat 90 - mówi na łamach "Naszego Dziennika" Jarosław Kaczyński. Skomentował on sytuację polskiej prawicy, a także rozłamów w Prawie i Sprawiedliwości, działalność mediów i przyszłości Unii Europejskiej.

Jarosław Kaczyński widzi możliwość pokonania Platformy Obywatelskiej. - Można wygrać, ale pod warunkiem, że przełamiemy na  prawicy syndrom lat 90. Jeżeli dzisiaj kolejne mniejszościowe grupy w  imię własnych ambicji, interesów czy fałszywych kalkulacji będą podejmowały działania rozłamowe, to w tych warunkach zwycięstwo nie  będzie możliwe – podkreśla.

Prezes PiS prognozuje, iż rozłamowcy z PiS nie mają szans na sukces. - Ludzie z grupy Kurskiego i Ziobry mówią wiele o zwycięstwie. Jak rozumiem, korzystają oni z doradztwa medialnego, które każe im budować taką narrację, snuć opowieści o zwycięstwie. Otóż jest to opowieść, ale o  klęsce"– mówi Kaczyński.

Dużym problemem w działaniach opozycji są media. - Między nami i  obywatelami jest pośrednik, a są nim media. Ten pośrednik nie tylko osłania stronę rządzącą. Jako zbrodnię pokazuje się odwoływanie się do  faktów krytycznych dla władzy – uważa szef PiS i jednocześnie podkreśla: - Po tragedii smoleńskiej w Polsce powstało zjawisko trochę przypominające drugi obieg mediów lat 80. To optymistyczne i na to też będziemy stawiać.

Jarosław Kaczyński wskazuje na tendencje do pozbawienia suwerenności państw w obrębie Unii Europejskiej. - Grecy właściwie przestali być obywatelami, a państwo, w którym żyją, przestało być suwerenne i  demokratyczne. Prezydent Nicolas Sarkozy i kanclerz Angela Merkel powiedzieli, że w Grecji ani wyborów, ani referendum ma nie być, i tak się dzieje – uważa prezes PiS.

pap, ps, "Nasz Dziennik"