Dera uważa, że "poseł Mariusz Błaszczak odwraca sprawę". – Przypomnę, że to komitet polityczny wyrzucił z PiS wiceprezesa, wyrzucił Tadeusza Cymańskiego, najsympatyczniejszą twarz Prawa i Sprawiedliwość, oraz najbłyskotliwszego posła, którym jest Jacek Kurski. I to spowodowało nasz ruch w postaci stworzenia klubu, bo my uważamy, że tego rodzaju działania rozbijają prawicę. Nie było żadnej woli porozumienia, rozmowy – mówi Dera.
Według niego, „nie było powodów wyrzucania Zbigniewa Ziobry, Jacka Kurskiego i Tadzia Cymańskiego z Prawa i Sprawiedliwości". – Komitet polityczny, który to zrobił – zadziałał fatalnie. Proszę zwrócić uwagę, za co oni zostali wyrzuceni. Za to, że Zbigniew Ziobro powiedział, że Jarosław Kaczyński jest niekwestionowanym liderem, że trzeba zachować jedność, ale trzeba się zmienić, żeby wygrać. Ostatnie doświadczenia pokazują, że jeśli PiS się nie zmieni, to już nigdy nie wygra. Partia straciła realizm polityczny – mówi polityk PiS Andrzej Dera.
TVP Info, ps