Wszystko o nowym rządzie Tuska - kliknij tutaj
Anna Fotyga z PiS zarzuciła Tuskowi, że na szefa kancelarii premiera ponownie wybrał Tomasza Arabskiego, który - jak stwierdziła - brał udział w "przemyśle nienawiści" wobec byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Fotyga przypomniała m.in. sprawę odmowy samolotu rządowego dla Lecha Kaczyńskiego podczas jednego ze szczytów UE. Była minister spraw zagranicznych zaznaczyła, że Arabski startując w wyborach z drugiego miejsca na liście PO w Gdańsku, czyli w "mateczniku PO" nie zdołał uzyskać mandatu poselskiego, co - jak oceniła - była negatywną weryfikacją jego dokonań. Pytała Tuska, jakie atuty Arabskiego spowodowały, że premier zdecydował się zignorować nie tylko opozycję, ale też wolę elektoratu.
Marzena Wróbel z Solidarnej Polski pytała Tuska, dlaczego w exposé nie powiedział ani słowa o nauczycielach. Skrytykowała też zapowiedź podwyższenia wieku emerytalnego, argumentując, że utrudni to wejście na rynek pracy ludziom młodym. Jerzy Rębek z tego samego klubu - w kontekście zapowiadanych zmian w KRUS - pytał, czy rząd zna trudną sytuację mieszkańców wsi. Pytał też, czy prawdą jest, iż dojdzie do zamrożenia środków z Funduszu Pracy. Z kolei inny przedstawiciel Solidarnej Polski Andrzej Romanek pytał premiera, czy poprze "legalizację sutenerstwa", co - według niego - proponował Ruch Palikota. Wystąpienie Romanka wywołało wesołość wśród posłów klubu, któremu szefuje Janusz Palikot. Rzecznik Solidarnej Polski Patryk Jaki dowodził natomiast, że dotowane przez rząd lewicowe czasopismo "Krytyka Polityczna" i wynajmowany przez nią w Warszawie lokal stał się 11 listopada "przechowalnią niemieckich bandytów" i ich "składem broni: kijów, noży, kastetów". Pytał więc, czy w tej kadencji Sejmu rząd Tuska ma "zamiar sponsorować inne składy broni". Zadał też pytanie, dlaczego Tusk dzień po wydarzeniach 11 listopada "wypuścił niemieckich bandytów" na wolność.
Bartosz Kownacki z Solidarnej Polski poświęcił swoje wystąpienie nowemu ministrowi sprawiedliwości Jarosławowi Gowinowi. Zarzucił mu brak kwalifikacji do kierowania tym resortem. - Czy w Platformie Obywatelskiej jest już taka pustynia intelektualna, że nie ma żadnego prawnika, że nie ma tam żadnej osoby związanej z wymiarem sprawiedliwości, która odważyłaby się podjąć to wyzwanie? - pytał Kownacki.Były też pytania o to, jak rząd ma zamiar przeciwdziałać bezrobociu i czy ma pomysł na zagospodarowanie osób pozostających bez pracy, a także o to, czy gabinet Tuska ma zamiar działać na rzecz tego, by młodzi, dobrze wykształceni i przedsiębiorczy ludzie nie wyjeżdżali z Polski. Przemysław Wipler z PiS przywołał słowa Tuska sprzed kilku lat, kiedy apelował do Polaków, aby "uważali na swoje portfele". W tym kontekście pytał premiera m.in., czy rząd rozważa zmianę progów ostrożnościowych, a także, o ile wzrośnie akcyza i na jakie towary. Barbara Bubula z PiS pytała Tuska, ile wyniesie kwotowa waloryzacja emerytur w 2012 roku i kolejnych latach, czy wyklucza wprowadzenie podatku katastralnego, a także, czy rząd zamierza podjąć działania ograniczające prawo do zgromadzeń i wolność słowa. Tomasza Kaczmarka z PiS interesowało z kolei, czy Tusk zamierza poprzeć projekt depenalizacji posiadania marihuany. Pytał też, czy premier odwoła szefa BOR gen. Mariana Janickiego w związku z toczącym się w prokuraturze dochodzeniem na temat niedopełnienia obowiązków przez BOR przy przygotowaniu wizyt w Katyniu 7 i 10 kwietnia 2010 roku. Pytanie szefowi rządu postanowiło zadać 130 osób. Premier odpowie posłom 19 listopada, po wznowieniu obrad przez Sejm.
Wszystko o nowym rządzie Tuska - kliknij tutaj
PAP, arb