Palikot: poprzemy część propozycji Tuska, jeśli PO poprze część naszych

Palikot: poprzemy część propozycji Tuska, jeśli PO poprze część naszych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Palikot, fot. materiały prasowe 
Ruch Palikota może poprzeć niektóre propozycje premiera Donalda Tuska, ale oczekuje w zamian wsparcia dla swoich projektów, m.in. ustaw deregulacyjnych i propozycji finansowania in vitro z budżetu - mówią politycy ugrupowania.
- Gotowi jesteśmy rozmawiać tak, żeby kwestie naszych postulatów były zrealizowane w zamian za poparcie dla Platformy - powiedział lider Ruchu Janusz Palikot. Jak mówił, to normalne, że Ruch ma swój program. - I coś z tego programu chcemy, by weszło w życie. Może to być np. finansowanie z budżetu in vitro, ale to nie jest tak, że tą jedną sprawą załatwi się poparcie tych wszystkich kwestii. To jest na pewno likwidacja funduszu świadczeń kościelnych, ale to też troszkę za mało, by poprzeć tak daleko idące zmiany - zaznaczył. Według Palikota, "jak zawsze w polityce, trzeba odpowiedniego kompromisu".

Lider Ruchu podkreślił, że jego ugrupowanie jest gotowe poprzeć reformę KRUS. - Ja bym chciał wrócić do rozmowy na temat połączenia organizacyjnego ZUS i KRUS, my przygotowujemy odpowiednią ustawę - mówił. Jak dodał, nawet jeśli premier Donald Tusk nie zgodzi się na połączenie ZUS i KRUS w wymiarze organizacyjnym, to i tak Ruch poprze "zmiany organizacyjne w tym zakresie bez jakiegoś specjalnego tam targowania się". - Po prostu poprzemy je, bo są potrzebne - oświadczył. - Natomiast we wszystkich innych kwestiach - dotyczących wydłużenia wieku emerytalnego czy składki rentowej - oczekujemy jednak jakiejś oferty społecznej jako zrównoważenia tych cięć. Jeśli będzie można uzyskać zwiększenie kwoty wolnej od podatku albo będzie większa płaca minimalna, to w tych wszystkich sprawach my możemy poprzeć te rozwiązania, ale wymaga to pewnego zrównoważenia na rzecz najsłabszych - zaznaczył.

Także rzecznik klubu Ruchu Palikota Andrzej Rozenek mówił, że jego klub jest gotowy poprzeć część propozycji koalicji rządzącej w zamian za wsparcie projektów Ruchu. - Jesteśmy opozycją, nie jesteśmy w rządzie, dlatego nie mamy obowiązku głosować za projektami, które zgłasza koalicja rządząca, mamy swój program i swoje postulaty i liczymy na to, że uzyskamy dla nich wsparcie - zaznaczył. Według Rozenka, "do przedyskutowania" jest m.in. propozycja podniesienia wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn. Choć - jak dodał - "może niekoniecznie aż do takiego wieku, o jakim mówi premier". Tusk w expose zapowiedział stopniowe zrównywanie i podwyższanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn docelowo do 67. roku życia. Rzecznik Ruchu zastrzegł, że warunkiem poparcia podwyższenia wieku emerytalnego byłoby "wprowadzenie takich uregulowań prawnych, które zapewniłyby kobietom takie same wynagrodzenie, jak mają mężczyźni".

pap, ps