Poseł Palikota chciał przekupić informatora "Rzeczpospolitej"?
Kotliński chciał podobno przekupić informatora "Rzeczpospolitej" Ryszarda Zająca, pracującego kiedyś w ''Faktach i Mitach'', by ten oskarżył dziennikarza gazety Cezarego Gmyza o korupcję.
Kotliński miał napisać w mailu do informatora "Rz" m.in., że "ma dla niego ostatnią propozycję". "Otóż ten Gmyz z >Rzepy<, który poluje na nas, podobno płaci byłym pracownikom >FiM< wyrzuconym z pracy przeze mnie po parę tysięcy za szkalowanie mojej osoby. (...) Jeśli więc i Tobie zapłaciła ta hiena za poświadczenie nieprawdy, to powiedz o tym otwarcie, publicznie, choćby na konferencji prasowej'' - pisał. ''Jeśli się w ten sposób zrehabilitujesz, a tym samym uwiarygodnisz - zaproponuję ci stałą współpracę w zakresie pisania ustaw, interpelacji'' - miał rzekomo napisać Kotliński do informatora.
Zając w mailach odrzucił propozycję Kotlińskiego. Sam Kotliński tłumaczy, że chciał bronić się przed fałszywymi informacjami i przekonać Zająca, by się ''zreflektował''. Dodał też, że jego maile były odpowiedzią na wcześniejsze wiadomości Zająca.
tvn24, "Rz", ps