Czytaj więcej:
Skandal w PZPN. Lato zostaje. "Mam czyste sumienie"
Grzegorz Lato jednak nie pożegna się z PZPN
PiS do CBA: w PZPN mogło dojść do przestępstwa
Korupcja w PZPN? Mucha zawiadomiła prokuraturę
Korupcja prezesa PZPN? CBA analizuje nagrania
- Według domniemań pana Kulikowskiego, każdy kto pracuje w związku na stanowisku, musi brać łapówki. Ten temat dominuje w jego relacjach, sugeruje pracownikom, że szefowie na pewno biorą. Podczas jednego ze spotkań powiedziałem Kulikowskiemu: "Grzesiu, jak tylko dostaniemy te łapówki, na pewno się z tobą podzielimy. Wiedziałem, że wszystko nagrywa" - przyznał sekretarz generalny PZPN, który prowadził obrady.
Kręcina zapowiedział złożenie doniesienia do prokuratury przeciwko Grzegorzowi Kulikowskiemu (finansował kampanię Grzegorza Laty przed wyborami w 2008 roku - red.).
"Tak czystego przetargu u nas nie było"
- Gra, którą z nim prowadzę, z prywatnej przerodziła się w służbową. O wszystkich szczegółach mogę poinformować prokuraturę. Miałem już wniosek przygotowany, ale za namową niektórych kolegów, zostawiłem go ad acta. Ale w poniedziałek, jeśli tylko wszystko na to pozwoli, przedstawię doniesienie do prokuratury, nie tylko o szantażu. Jeśli chodzi, o przetarg na zakup działki, tak czystego przetargu w PZPN nie było. Trwał ponad rok - oświadczył Kręcina.
Taśmy Grenia
Przed rozpoczęciem zjazdu prezes Podkarpackiego ZPN Kazimierz Greń na podstawie nagrania ukrytą kamerą zarzucił szefowi PZPN Grzegorzowi Lacie i Kręcinie korupcję przy budowie siedziby PZPN. Płyty z nagraniami trafiły do minister sportu Joanny Muchy, a ta przekazała je prokuratorowi generalnemu Andrzejowi Seremetowi i CBA. Doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył do CBA i prokuratury także PiS.
Lato: sumienie mam czyste
Prezes PZPN odrzucił oskarżenia w związku z aferą. - Mam czyste sumienie. To manipulacja w stosunku do mojej osoby. W każdej chwili jestem do dyspozycji. Jeśli chodzi o sprawy działki i siedziby, powiedziałem, że decyzje podejmie zarząd i za kilka dni będzie informacja, kto wygrał. Były przecież powołane specjalne komisje. Nie mam sobie nic do zarzucenia - oświadczył prezes PZPN.Pomimo oskarżeń o korupcję, Lato otrzymał absolutorium. Za udzieleniem głosowało 28 osób, przeciwnych było 23, a wstrzymało się sześć. Delegaci nie udzielili absolutorium ośmiu z 17 członków zarządu, w tym dwóm z pięciu wiceprezesom: byłemu selekcjonerowi Antoniemu Piechniczkowi (wiceszef ds. szkoleniowych) i Januszowi Matusiakowi (ds. piłkarstwa profesjonalnego).
Podczas dziesięciogodzinnych obrad delegaci wprowadzili 57 poprawek do statutu. Zajęło im to 120 minut. Przyjęty został m.in. preliminarz budżetowy związku na rok 2012. Natomiast firma audytorska Euro-In i Partnerzy Sp. z o.o. przeprowadzą analizę sprawozdania finansowego za rok 2011.
zew, PAP