Ziobro popełnił duży błąd polityczny. Bardzo krytycznie oceniam jego działania i jego decyzje - przyznaje w rozmowie z Radiem Zet nowy wiceprezes PiS Mariusz Kamiński. Kamiński na stanowisku wiceszefa partii zastąpił właśnie Ziobrę, który 4 listopada, wraz z Tadeuszem Cymańskim i Jackiem Kurskim, został wykluczony z PiS-u.
- Działania Zbigniewa Ziobry i grupy jego zwolenników niewątpliwie wywołały kryzys w Prawie i Sprawiedliwości, który w mojej opinii jest jedyną partią opozycyjną, jedyną alternatywą dla obecnego układu rządzącego i osłabianie opozycji nie służy milionom Polaków - przekonuje Kamiński nawiązując do powołania przez zwolenników byłego ministra sprawiedliwości sejmowego klubu Solidarna Polska (tworzą go byli posłowie PiS). Kamiński bardzo sceptycznie ocenia jednocześnie szanse Solidarnej Polski na polityczny sukces. - Nie ma możliwości, aby Solidarna Polska zajęła miejsce PiS po prawej stronie sceny politycznej. Ma na to za mały potencjał ludzki, organizacyjny i intelektualny. To w wielu przypadkach moi dobrze znajomi, ale uważam, że zrobili wielki błąd - tłumaczy.
Ziobro przekonuje obecnie, że za rozłam w PiS nie odpowiada jego środowisko, ale Jarosław Kaczyński, który podjął decyzję o usunięciu eurodeputowanych z partii. Co na to Kamiński? - W sensie formalnym pewnie zostali wyrzuceni, natomiast faktycznie to oni wyszli z PiS. To był scenariusz polityczny przez nich realizowany - tłumaczy nowy wiceszef PiS. Kamiński dodaje jednak, że partia ma kryzys już za sobą. - Dla nas najważniejsze jest to, aby skutecznie reprezentować interesy naszego elektoratu, milionów Polaków, którzy wsparli Prawo i Sprawiedliwość, którzy nie są zadowoleni z obecnego sposobu rządzenia naszym krajem - przekonuje były szef CBA.
Ziobro przekonuje obecnie, że za rozłam w PiS nie odpowiada jego środowisko, ale Jarosław Kaczyński, który podjął decyzję o usunięciu eurodeputowanych z partii. Co na to Kamiński? - W sensie formalnym pewnie zostali wyrzuceni, natomiast faktycznie to oni wyszli z PiS. To był scenariusz polityczny przez nich realizowany - tłumaczy nowy wiceszef PiS. Kamiński dodaje jednak, że partia ma kryzys już za sobą. - Dla nas najważniejsze jest to, aby skutecznie reprezentować interesy naszego elektoratu, milionów Polaków, którzy wsparli Prawo i Sprawiedliwość, którzy nie są zadowoleni z obecnego sposobu rządzenia naszym krajem - przekonuje były szef CBA.
Radio Zet, arb