W podobnym tonie wypowiedział się angielski portal ITV. "Prawdopodobnie grupa z Polską, Grecją i Czechami to najłatwiejsza z możliwych kombinacji dla Anglii" - napisano, zauważając, że 28. w zestawieniu UEFA Polskę wyprzedzają nawet Słowenia i Finlandia. - Gdybym mógł wybierać, to postawiłbym na grupę z Polską, co oznaczałoby mecze w Warszawie i we Wrocławiu, a dobrałbym do tego Anglików oraz Greków albo Chorwatów - oświadczył z kolei trener reprezentacji Czech Michal Bilek.
Rywalizację z Polakami za wymarzone rozwiązanie uważa również obrońca reprezentacji Rosji Aleksej Bierezucki. - Myślę, że idealnie byłoby, gdybyśmy trafili na Polskę, gdyż bardzo nie chcielibyśmy grać z Ukrainą w tej samej grupie, a co dopiero z Hiszpanią lub Holandią. Pozostali rywale nie mają znaczenia - powiedział piłkarz. Szwedzki piłkarz Ola Toivonen również zdecydowanie bardziej wolałby trafić na Polskę czy Ukrainę niż Hiszpanię bądź Holandię z pierwszego koszyka. - Tych trudniejszych rywali zostawmy sobie na dalsze etapy turnieju - powiedział.
Z kolei dziennik "Le Figaro" umieścił biało-czerwonych w "grupie marzeń" drużyny francuskiej. "Gdyby nie organizacja turnieju, Polacy nigdy nie znaleźliby się wśród rozstawionych, choć ze względu na własną publiczność trzeba na nich uważać" - napisała gazeta.
zew, PAP