Wizja bardziej zintegrowanej Europy przedstawiona przez Radosława Sikorskiego w Berlinie ogranicza suwerenność rozumianą w tradycyjny, XIX-wieczny sposób. Tyle tylko, że przecież tym ograniczeniem suwerenności wszystkich narodów świata jest globalizująca się gospodarka - tłumaczy w RMF FM prezydencki doradca prof. Tomasz Nałęcz.
- Czy polskiej suwerenności będzie służyła Europa egoizmów narodowych, Europa wewnętrznej narodowej rywalizacji czy Europa współpracująca. Wydaje mi się, że właśnie polskiej suwerenności bardziej służy Europa kooperacji - przekonuje doradca Bronisława Komorowskiego. - Przecież pokolenia Polaków marzyły o tym, żeby być w Europie. Jesteśmy w tej Europie - dodaje. Zapewnia przy tym, że narody europejskie w UE "będą narodami w pełni suwerennymi".
RMF FM, arb
Nałęcz komentuje również zgłoszoną przez PiS propozycję przywrócenia w Polsce kary śmierci. - To jest mała wojenka toczona przez prawicę, która się wewnętrznie poróżniła. Najwyraźniej Jarosławowi Kaczyńskiemu się marzy kara śmierci - politycznej - dla Zbigniewa Ziobro - ocenia. - Prawica zajmuje się swoimi drobnymi wojenkami i jest zupełnie impotentna w wielkich polskich sprawach - dodaje.
A czy Zbigniew Ziobro, jeśli Solidarna Polska stanie się partią polityczną, a Ziobro zostanie jej liderem - znajdzie się w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego (do zasiadania w niej są zapraszani liderzy wszystkich partii parlamentarnych - z możliwości brania udziału w pracach tego organu zrezygnował jednak Jarosław Kaczyński - red.)? - Zobaczymy. Tutaj mamy taką kakofonię sygnałów. Najpierw się okazało, że ten ruch powstaje z miłości do Jarosława Kaczyńskiego, teraz z obojętności. Jest zasadą, że jeśli jest partia polityczna, ma swój klub w Sejmie, to prezydent taką osobę zapraszał do Rady, ale zobaczymy... - odpowiada doradca Bronisława Komorowskiego.RMF FM, arb