Zalane ulice, piwnice domów, place - to skutki intensywnych, kilkugodzinnych opadów, jakie przeszły nad Wielkopolską.
Najczęściej wzywano straż w gminie Zbąszyń (powiat nowotomyski). "W samym Zbąszyniu woda zalała magazyn i częściowo halę produkcyjną jednego z zakładów stolarskich. Poziom wody nie przekroczył tam 15 centymetrów i nie istniało zagrożenie dla zgromadzonych wyrobów i materiałów do produkcji" - mówi dyżurny straży pożarnej.
les, pap
les, pap