20 proc. respondentów uznaje, że "kłótnie, rękoczyny i wyzwiska zdarzają się w niemal każdym domu i nie ma co robić z tego problemu", zaś 16 proc. uważa, że są sytuacje, w których przemoc w rodzinie jest uzasadniona. 13 proc. ankietowanych jest zdania, że silne zdenerwowanie usprawiedliwia "użycie obraźliwych, upokarzających wyzwisk wobec członka rodziny". W opinii 14 proc. badanych ofiarom przemocy w rodzinie nie warto pomagać, bo i tak wycofają oskarżenia i wrócą do sprawcy.
Co czwarty Polak znęca się psychicznie nad rodziną
Z badania wynika również, że 43 proc. społeczeństwa zna chociaż jedną rodzinę, w której występuje przemoc psychiczna, 38 proc. zna co najmniej jedną, gdzie występuje przemoc fizyczna, a 7 proc. - co najmniej jedną z problemem przemocy seksualnej. 38 proc. Polaków przyznało, że było w przeszłości ofiarami przemocy psychicznej, 26 proc. było ofiarami przemocy fizycznej, a 5 proc. respondentów przyznało, że doświadczyli przemocy seksualnej. Jednocześnie 26 proc. respondentów przyznało, że było w przeszłości sprawcami przemocy psychicznej, 16 proc. - przemocy fizycznej, a 1 proc. - przemocy seksualnej.
Kobietom wolno więcej
Z badania wynika, że istnieje znacznie większe przyzwolenie społeczne na przemoc kobiet w stosunku do mężczyzn i że stanowi ona argument w konfliktach. 27 proc. respondentów uważa, że mężczyzna, który został uderzony przez partnerkę, najczęściej sam jest sobie winny. Tylko 9 proc. zgadza się z opinią, że kobieta, która została uderzona przez partnera, sama jest sobie winna. 44 proc. badanych uznaje za usprawiedliwione zachowanie kobiety, która uderzyła partnera, gdy dowiedziała się o jego zdradzie. Odwrotną sytuację usprawiedliwiłoby 22 proc. badanych. 28 proc. respondentów uważa, że w sprawach seksu mężczyzna zawsze powinien zgadzać się na to, czego chce partnerka. Jednak tylko 9 proc. uznaje, że w sprawach seksu kobieta zawsze powinna zgadzać się na to, czego chce partner. W opinii 28 proc. respondentów jeśli kobiecie zdarzy się uderzyć partnera, to jeszcze nie jest przemoc. Blisko dwukrotnie mniej badanych (15 proc.) uważa, że jeśli mężczyźnie zdarzy się uderzyć partnerkę, to jeszcze nie jest przemoc. Zaledwie 2 proc. Polaków jest zdania, że mężczyzna ma prawo uderzyć partnerkę, jeżeli ona go zdenerwuje - tymczasem 6 proc. uważa, że kobieta może uderzyć partnera, gdy ten wyprowadzi ją z równowagi.
Uderzył dziecko? "Pewnie zasłużyło"
Według 12 proc. badanych stosowanie kar cielesnych pomaga w wychowaniu dzieci. 29 proc. uważa, że można skarcić dziecko ten sposób, gdy zawiodą inne sposoby na jego zdyscyplinowanie i że zdarzają się sytuacje, w których konieczne jest zastosowanie wobec dziecka kary fizycznej. Zdaniem 22 proc. respondentów jeżeli dziecko zostało uderzone przez rodzica lub opiekuna, to najczęściej samo sobie na to zasłużyło.
Biją głównie mężczyźni
Zarówno wśród ofiar przemocy psychicznej, jak i fizycznej, relatywnie mniejsze grupy stanowią mężczyźni, a także osoby o wykształceniu zawodowym i mieszkańcy wsi. Ofiary przemocy psychicznej to częściej osoby w wieku 30-39 lat, osoby z wykształceniem wyższym i mieszkańcy wielkich miast. Wśród osób, które przyznały się do stosowania przemocy psychicznej, widoczny jest wyższy odsetek osób w wieku 30-39 lat, o wykształceniu wyższym i mieszkańców wielkich miast. Natomiast wśród osób, które przyznały się do stosowania przemocy fizycznej w rodzinie istotnie wyższy jest odsetek mężczyzn.
PAP, arb