- Polska konstytucja nie pozwala na przeniesienie wszystkich, istotnych kompetencji na rzecz organizacji międzynarodowej. Polskie przepisy konstytucyjne bardzo silnie bronią narodowego statusu budżetu - zaznaczył. Dodał, że budżet nie może być nadzorowany na podstawie obowiązującej konstytucji. - To co zapowiedziano, co w imieniu rządu polskiego, przyrzeczono nie powinno być ratyfikowane ze względu na sprzeczność z założeniami konstytucyjnymi - ocenił.
Były poseł PiS Karol Karski stwierdził że przekazanie kompetencji przez Polskę organowi międzynarodowi może nastąpić tylko na podstawie art 90 konstytucji. - To nie są doraźne zmiany, które można przyjmować w trybie zwykłym zawartym w artykule 89 konstytucji - powiedział o ustaleniach szczytu. Karski przypomniał, że przyjęte na szczycie rozwiązania mają być w założeniu zawarte jako umowa międzyrządowa dotycząca części państw, tymczasem - jak podkreślił - zwiększenie kompetencji np. Europejskiego Banku Centralnego i Trybunału Sprawiedliwości dotyczy wszystkich członków wspólnoty nie tylko uczestników strefy euro.
Zaznaczył, że w konkluzjach szczytu nie ma szczegółowych założeń przyjętych rozwiązań. - Jest zgoda, nie ma treści dokumentu. Na co się wczoraj zgodził Donald Tusk? Wie, że się zgodził - ironizował Karski.
pap, s