Sąd Najwyższy sprawdza ważność wyborów parlamentarnych

Sąd Najwyższy sprawdza ważność wyborów parlamentarnych

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc) 
Sąd Najwyższy rozpoczął badanie ważności wyborów parlamentarnych, które odbyły się w październiku.

W referacie na temat przebiegu wyborów stwierdzono m.in., że według Państwowej Komisji Wyborczej nieliczne uchybienia w przebiegu głosowania nie wpłynęły na ważność wyborów. Tuż po rozpoczęciu rozprawy doszło do incydentu: autor jednego z  protestów wyborczych domagał się, by SN uznał go za uczestnika postępowania sądowego. Gdy przewodniczący 19-osobowemu składowi Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Walerian Sanetra pouczył go, że takie prawo mu nie przysługuje, mężczyzna wdał się z nim w  dyskusję, coraz głośniej domagając się, by uznać go za uczestnika postępowania.

Gdy mężczyzna zaczął wykrzykiwać, że "pozbawia się go możliwości obrony jego praw obywatelskich", co nazwał skandalem, sędzia Sanetra nakazał policji wyprowadzenie go z sali. Funkcjonariusze wykonali polecenie.

eb, pap