- Unia Europejska jest projektem, który przez ponad pół wieku zapewnia pokój, dobrobyt i postęp milionom mieszkańców Europy, a dziś to wielkie przedsięwzięcie jest zagrożone kryzysem gospodarczym, rosnącym eurosceptycyzmem, rozmaitymi nacjonalizmami. Źródła tego tkwią w niedokończonej i niepełnej integracji - podkreślił Miller w czwartkowej debacie nad informacją premiera o przyszłości UE.
Według Millera, Unia "jest wspólnotą gospodarczą, ale nie wspólną gospodarką, prowadzi współpracę socjalną, ale nie wspólną politykę socjalną, sprzyja kooperacji wielu instytucji, ale nie buduje wspólnych instytucji". Zdaniem lidera SLD nie można uznać, że "to co jest, jest zadowalające". Kryzys - dodał - "jest efektem odejścia od polityki federalistycznej". - Integracja musi posuwać się naprzód - przekonywał Miller.
- Rozmawiamy dzisiaj o przyszłości Europy, a przyszłość Europy to przyszłość świata. Pytanie o kierunek, w jakim zmierza Europa jest pytaniem o przyszłość człowieka i naszej cywilizacji. A w pytaniach o przyszłość Europy jest też pytanie o przyszłość Polski - zaznaczył. - Martwimy się o przyszłość Europy, bo martwimy się o przyszłość Polski, o poziom życia naszych obywateli - dodał.eb, pap