Wszystko o unijnej debacie w Sejmie na Wprost.pl:
Tusk: uratujemy euro, bo nam się to opłaca
Kaczyński: Tusk miał mówić o UE a tylko nas atakował
Palikot chce końca suwerenności Polski. "Chcę państwa europejskiego"
Pawlak: scentralizowanie UE to błąd. Związek Radziecki już był i upadł
Dorn: Tusk przywódcą "Polski lokalno-tubylczej"
Schetyna: dobro UE to dziś polska racja stanu
Poręba: Polacy mają prawo krzyczeć, że Sikorski to zdrajca narodu
Fotyga: przez rząd nie mamy szans na koalicję w UE
Komorowski: Sikorskiego nie można odwołać. Bo prezydencja
Prezydent: potrzebujemy paktu fiskalnego
Jak zaznaczył, polityka zagraniczna przez 20 lat wolnej, niepodległej Polski była obszarem konsensusu i zgody narodowej. - Polityka zagraniczna była pewnym obszarem, który nie podlegał sporom politycznym, to był dorobek wolnej Polski. Tak jak dorobkiem trwałym jest ustawa samorządowa, jest kompromis aborcyjny i jest kwestia polityki zagranicznej, która była, wydawało się, na zawsze prozachodnia, proatlantycka, proeuropejska - podkreślił.
Zwracając się do Fotygi Niesiołowski mówił: - Pani jest symbolem zaburzenia tej zasady. Z pani nazwiskiem łączy się prowadzenie debaty publicznej, walki politycznej . Z tego się bierze szkalowanie własnego państwa. Pozwolę sobie z pamięci zacytować waszego prezesa, największego stratega wszystkich czasów, który był uprzejmy nazwać Polskę rywinlandem, ubekistanem. Był uprzejmy nazwać nasz kraj kondominium polsko-niemieckim - powiedział. Po tych słowach Niesiołowskiego Fotyga opuściła salę plenarną.
pap, ps