Krzyż zgodny z prawem, premier się cieszy

Krzyż zgodny z prawem, premier się cieszy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Eksperci wskazują, że krzyż wiszący w Sejmie nie narusza prawa (fot. DAMIAN BURZYKOWSKI / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Premier Donald Tusk zadeklarował, że cieszy się z ekspertyz mówiących, że krzyż na sali obrad Sejmu nie narusza konstytucji. Tusk wyraził nadzieję, że ekspertyzy osłabią impet tych, którzy chcieliby robić wokół krzyża awanturę polityczną.
Eksperci, którzy przygotowali opinie dla marszałek Sejmu Ewy Kopacz, uważają, że krzyż na sali obrad Sejmu nie narusza konstytucji i prawa unijnego. - Jeszcze nigdy ekspertyzy prawne nie zamknęły ust posłom, którzy chcą dyskutować, więc nie sądzę, abyśmy ten cel osiągnęli - zaznaczył Tusk sugerując, że ekspertyzy nie zakończą sporu o krzyż w parlamencie. - Jeśli ktoś chce dyskutować, to ja nie mam nic przeciwko temu, ale osobiście cieszę się, że te ekspertyzy tak brzmią i że może osłabią, przynajmniej trochę, ten impet ludzi, którzy chcieliby dla krzyża, przeciw krzyżowi, wokół krzyża robić awanturę polityczną - dodał. Tusk nie wykluczył przy tym, że gdy zabraknie "pomysłów i tematów, to pewnie wrócą do awantury o krzyż".

Premier podkreślił, że zgadza się z tym, że w polskiej tradycji, nie tylko w Sejmie, krzyż jest symbolem drogim, niezależnie od wyzwania wiary i od przywiązania do kościoła. Szef rządu dodał, iż ma nadzieję, że ekspertyzy przynajmniej trochę ostudzą zapał w kwestii awantur wokół krzyża, ale nie wykluczył, że pomysłów i tematów, to pewnie wrócą do awantury o krzyż.

Wniosek o usunięcie krzyża z sejmowej sali złożył klub Ruchu Palikota. Napisano w nim m.in., że krzyż w sali obrad Sejmu został umieszczony sprzecznie z prawem. Wnioskodawcy uważają też, że obecność symbolu religijnego w tym miejscu jest niezgodna z konstytucją, Konwencją o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności oraz zapisami konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzeczpospolitą Polską.

PAP, arb