Brudziński stwierdził, że decyzja prokuratury to również "odłożona w czasie zemsta negatywnie zweryfikowanych żołnierzy WSI". - Macki byłych żołnierzy WSI są na tyle mocne, że dzisiaj pojawił się ten represyjny wniosek wymierzony w Macierewicza" - ocenił Brudziński.
Czytaj więcej na Wprost.pl:
Macierewicz straci immunitet? "To zemsta za Smoleńsk"
Kaczyński: nasze państwo jest kontynuacją PRL. To represje polityczne
Antoni Macierewicz przewodniczy parlamentarnemu zespołowi badającemu przyczyny katastrofy prezydenckiego samolotu w kwietniu 2010 r. Pod koniec czerwca komisja przedstawiła wyniki swojej pracy w tzw. białej księdze. Wynika z niej, że współodpowiedzialny za katastrofę smoleńską jest premier Donald Tusk i polski rząd. Według Brudzińskiego Macierewicz reprezentuje dziś "godniej i rzetelniej" interesy państwa polskiego niż Donald Tusk i jego rząd. W jego ocenie swoją pracą na czele zespołu smoleńskiego Macierewicz ratuje honor polskiego pilota i żołnierza, a zespół to jedyny organ, który rzetelnie wyjaśnia przyczyny katastrofy smoleńskiej.
Warszawska prokuratura apelacyjna chce uchylenia immunitetu Macierewicza za publikację raportu z weryfikacji WSI, by zarzucić mu ujawnienie tajemnicy, przekroczenie uprawnień i poświadczenie nieprawdy. Wniosek bada Prokuratura Generalna.pap, ps